Agroturystyka - wyczynowo

Jest całkiem niemała grupa osób, które nie potrafią wypoczywać bezczynnie. Jedni lubią uprawiać turystykę spacerową, taką by się spocić, a nawet zaryzykować. Nieprzypadkowo coraz więcej firm turystycznych do swojej oferty dodaje wyjazdy w miejsca niebezpieczne, nawet w miejsca zbrodni. Jak w tym aspekcie może się odnaleźć agroturystyka.

Profil, czy część oferty

No właśnie - czy gospodarstwo agroturystyczne może odnieść sukces, jeśli wyraźnie sprofiluje się na turystykę aktywną. Na pewno, bowiem ogromna większość gospodarstw agroturystycznych ma w swojej ofercie wypoczynek aktywny, choćby jazdę konną, często można spotkać tego typu "agroturystyki" w mazowieckim, warmińsko-mazurskim lub na pogórzu.

Gospodarstwa leżące w pobliżu rzek i jezior proponują spływy kajakowe lub rejsy żeglarskie. Ale czy jest w tym minimalny element ryzyka podnoszący bardziej poziom adrenaliny?

Niekoniecznie. Chociaż ryzyko i przeżycie ekstremalne to niekoniecznie musi być ruch - wystarczy przecież przespać się w jurcie zimą (w Mongolii nie ma słowa jurta tylko - ger). I to mogą zapewnić organizatorzy polskiego Szlaku Jurt Pogranicza. Na dodatek jeśli właściciele znają mongolski obyczaj, to jednak ekstremalnym wysiłkiem może być przyrządzenie tradycyjnego mongolskiego posiłku, czyli kozy pieczonej między rozgrzanymi w ogniu kamieniami.

W przypadku tego szlaku mamy do czynienia ze zdecydowanym sprofilowaniem się agroturystyki na konkretną tematykę i konkretne działania. Nieco podobnie bywa z, modnymi w ostatnich latach, wioskami indiańskimi. Tyle że tu na ogół oferta jest stopniowana ze względu choćby na wiek uczestnika. Na ogół do dyspozycji są psy pociągowe, można też postrzelać z łuku lub porzucać oszczepem.

Profil zależy również od miejsca

Profil gospodarstwa agroturystycznego, które swoją ofertę opiera na aktywności trekkingowej lub nawet ekstremalnej w dużej mierze zależy od położenia. Jeśli gospodarstwo znajduje się na przykład na terenie skalistym to w ofercie może znaleźć się na przykład wspinaczka skałkowa lub zwiedzanie jaskiń, a nawet speleologia. Coraz częściej na terenach urozmaiconych pagórkami i nieużytkami praktykuje się samochodowy off-road. Właściciele gospodarstw dają do dyspozycji terenówki. Nadal jest niemała grupa chętnych do skakania na bungie.

Ostatnie lata charakteryzują się tym między innymi, że pojawia się coraz więcej zwolenników terenowych działań ekstremalnych, dlatego pod tym względem wyraźnie poszerza się oferta gospodarstw agroturystycznych.