Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportJesień w IV lidze. Ile grała młodzież, co mówią trenerzy?

Jesień w IV lidze. Ile grała młodzież, co mówią trenerzy?

Dodano: , Żródło: LM.pl
Jesień w IV lidze. Ile grała młodzież, co mówią trenerzy?

Runda jesienna w IV lidze dobiegła końca, czas więc na podsumowanie. Jak radziły sobie w niej trzy drużyny z regionu konińskiego?

Runda jesienna w IV lidze dobiegła końca, czas więc na podsumowanie. Jak radziły sobie w niej trzy drużyny z regionu konińskiego?

Miejsce w tabeli

Wszystkie trzy zespoły walczą w tym sezonie o utrzymanie lub, co najwyżej, miejsce w środku tabeli. Po jesieni najwyżej plasuje się SKP Słupca, który zajmuje dziewiąte miejsce. Zespół Wojciecha Henke rozpoczął sezon źle - od pięciu meczów bez zwycięstwa. W październiku i listopadzie słupczanie zanotowali jednak pięć spotkań bez porażki (w tym cztery zwycięstwa), co pozwoliło im uciec w górę tabeli. Dziś do czwartego miejsca tracą zaledwie pięć oczek.

Zupełnie odwrotnie było z LKS Ślesin. Drużyna Adama Topolskiego rozpoczęła sezon świetnie - od trzech meczów bez porażki. W kolejnych sześciu spotkaniach ślesinianie nie byli jednak w stanie zwyciężyć, co zaowocowało zaledwie jedenastym miejscem po jesieni i walką o utrzymanie.

Od początku sezonu w końcówce tabeli błąka się Wicher Dobra. Beniaminek miał nieco lepszy okres na przełomie września i października, gdy zdobył kilka punktów, ale końcówka jesiennego grania to pięć porażek z rzędu i przedostatnia pozycja w klasyfikacji.

Atak

Pod względem strzelanych bramek w trójce czwartoligowców najlepiej wypada SKP Słupca. Zespół Wojciecha Henke ma na koncie 27 goli i jako jedyny - dodatni bilans bramkowy. Najlepszymi strzelcami słupczan są Damian Maciejewski (sześć goli) i Piotr Głowala (pięć goli). SKP strzela najczęściej w końcówce pierwszej połowy (siedem goli), a najrzadziej - na początku meczu i na początku drugiej połowy (po trzy bramki). Do słupczan należy również najwyższe zwycięstwo w tym sezonie w całej IV lidze - 9:1 z PKS Racot.

Problemy z napastnikiem spowodowały słaby dorobek bramkowy LKS Ślesin. Dość powiedzieć, że w zespole Adama Topolskiego najczęściej trafia obrońca - Łukasz Łajdecki (cztery bramki). Ślesinianie, podobnie jak SKP, najczęściej do siatki rywala strzelają w ostatnich piętnastu minutach obu połów (69%), a najrzadziej - pomiędzy 16., a 30. minutą i pomiędzy 46. i 60. minutą (łącznie dwie bramki).

Ciekawym przypadkiem jest Wicher Dobra. Beniaminek IV ligi praktycznie nie strzela goli... w pierwszej połowie (tylko jedna bramka). 55% bramek dobrzanie zdobywają zaraz po przerwie. W piętnastu meczach Wicher zdobył jak na razie jedenaście goli. Najwięcej - Szymon Ignaczak (trzy).

Obrona

Najlepszą obroną z trójki zespołów dysponuje LKS Ślesin. Doświadczeni zawodnicy i dobry bramkarz wpuścili łącznie dzwadzieścia bramek. Na własnym terenie - zaledwie pięć, co jest jednym z najlepszych wyników w lidze. Najczęściej ślesinianie tracili gole na samym początku meczu (25%) i w ostatnich trzydziestu minutach (40%). 

strona 1 z 2
strona 1/2
Jesień w IV lidze. Ile grała młodzież, co mówią trenerzy?
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole