Wicher Dobra bez trenera. ,,Muszę odpocząć od piłki"

Po pół roku pracy w IV lidze Andrzej Szymanowski, dotychczasowy trener Wichru Dobra, zrezygnował z prowadzenia zespołu. Jak tłumaczy, musi na jakiś czas odpocząć od piłki.

Dotychczasowa umowa z Andrzejem Szymanowskim wygasła z końcem listopada. Pomimo starań zarządu Wichru Dobra, były już szkoleniowiec tej drużyny postanowił umowy nie przedłużać. - Muszę odpocząć od piłki, nabrać dystansu do tej dyscypliny, trenerskiej pracy, przeanalizować to, co dotychczas zrobiłem - uzasadnia swoją decyzję Andrzej Szymanowski 

- Jesteśmy mu wdzięczni za to, co zrobił dla naszego klubu i piłki w gminie Dobra - mówi Michał Kwiatkowski, prezes klubu z Dobrej. - Osobiście miałem okazję poznać wspaniałego człowieka, a do tego przyjrzeć się pracy profesjonalnego trenera. Praca z Wichrem dobiegła końca, ale przyjaźń klubu pozostanie.

Andrzej Szymanowski pracował w Dobrej od lipca 2013 roku. - Trzy i pół roku to wieczność dla trenera - ocenia szkoleniowiec. W tym czasie Wicher zaliczył spadek do A-klasy (po pamiętnym zamieszaniu ze zmianami i interpretacją regulaminów). W dwóch kolejnych latach dobrzanie pod wodzą Szymanowskiego zanotowali jednak już dwa awansie - najpierw po mistrzostwie w A-klasie, a następnie po wicemistrzostwie w konińskiej klasie okręgowej.

Pierwsza, historyczna runda w IV lidze była dla Wichru niezwykle ciężka. Po piętnastu kolejkach beniaminek rozgrywek zajmuje czternaste, przedostatnie miejsce z dorobkiem ośmiu oczek. W piętnastu meczach Wicher zwyciężył dwa razy, dwa spotkania zremisował, a jedenaście przegrał. Do bezpiecznej pozycji dobrzanie tracą jednak zaledwie jeden punkt. 

W związku z rezygnacją trenera Szymanowskiego Wicher poszukuje kandydatów do jego zastąpienia. Do 19 grudnia 2016 r. zainteresowani trenerzy mogą wysyłać swoje CV na adres mailowy wicher.dobra@wp.pl.

źródło: wicherdobra.futbolowo.pl