Popis Shootersów podczas Slugfest 9. Dwie walki przed czasem!
Trzy walki stoczyli reprezentanci Shooters Konin podczas gali Slugfest 9 we Wrześni. Dwa pojedynki zakończyły się wygranymi przed czasem, a jeden - przegraną zawodnika z Konina.
Jako pierwszy w oktagonie, w walce amatorskiej, zaprezentował się Marcin Miśkiewicz. Jego rywalem był Bartosz Sobczak reprezentujący dwa kluby - MMA Jarocin i Pankration Poznań. Pojedynek nie trwał długo - zakończył się wygraną Miśkiewicza już w pierwszej rundzie.
Początek starcia należał jednak do Sobczaka, który celnie uderzył i powalił na ziemię zawodnika Shooters Konin. Później walka toczyła się głównie w parterze, po czym przy w pewnym momencie Sobczak zakomunikował kontuzję. Pojedynek został przerwany z powodu urazu ręki zawodnika MMA Jarocin/Pankration Poznań i tym samym starcie w pierwszej rundzie wygrał Marcin Miśkiewicz.
Kolejne dwa pojedynki konińskich Shootersów toczone były już na zasadach profesjonalnych. Jako pierwszy w hali sportowej we Wrześni zaprezentował się Robert Adamczyk, który przy głośnym wsparciu licznych kibiców w Konina walczył z Szymonem Lubańskim (Pankration Poznań).
Był to najbardziej wyrównany pojedynek z udziałem konińskich Shootersów. Walka na dystansie pełnych trzech rund w większości rozgrywała się w stójce - obaj zawodnicy nie ryzykowali i wzajemnie badali swoje możliwości.
Gorąco zrobiło się dopiero w rundzie trzeciej. Najpierw Adamczyk trafił dobrze Lubańskiego, ale nie zdołał wykorzystać chwilowego zamroczenia rywala. Później pojedynek przeniósł się do parteru, ale żaden z zawodników nie osiągnął znaczącej przewagi. Ostatecznie, niejednogłosną decyzją sędziów, zwyciężył Szymon Lubański.
O wiele krótsza była kolejna walka, w której Tomasz Terlikowski mierzył się z Kamilem Makowskim. Zawodnik Shooters Konin bardziej zmęczył się zapewne akrobatycznymi popisami po zaledwie dziesięciosekundowej walce, niż samym pojedynkiem. Już pierwszy cios koninianina dosięgnął celu. Nieprzytomny Makowski od razu przegrał przez nokaut, a Terlikowski mógł cieszyć się z kolejnej wygranej walki.
Marcin Miśkiewicz - Bartosz Sobczak (kontuzja, pierwsza runda)
Robert Adamczyk - Szymon Lubański (niejednogłośna decyzja sędziów)
Tomasz Terlikowski - Kamil Makowski (nokaut, pierwsza runda).
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.