Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportStoczniowcy byli twardzi, ale musieli uznać wyższość Wilków

Stoczniowcy byli twardzi, ale musieli uznać wyższość Wilków

Dodano: , Aktualizacja: , Żródło: LM.pl
Stoczniowcy byli twardzi, ale musieli uznać wyższość Wilków

Choć siatkarze Wilków Wilczyn w Gdańsku wygrali 3:0 to sobotni mecz II rundy play-off II ligi wcale nie był dla nich łatwy. - Spodziewaliśmy się, że będzie ciężko - przynał po meczu trener Wilków Tomasz Robak.

Choć siatkarze Wilków Wilczyn w Gdańsku wygrali 3:0 to sobotni mecz II rundy play-off II ligi wcale nie był dla nich łatwy. - Spodziewaliśmy się, że będzie ciężko - przynał po meczu trener Wilków Tomasz Robak.

Rywalem wilczynian była bowiem tegoroczna niespodzianka play-offów. Stoczniowiec Gdańsk w I rundzie nieoczekiwanie wyeliminował wyżej notowanego Orła Międzyrzecz, a i w meczach z Wilkami Wilczyn w rundzie zasadniczej potrafił wygrywać. 



W sobotę gdańszczanie również powalczyli, choć koniec końców nie udało im się ugrać nawet seta. Dwie pierwsze części meczu były do siebie bardzo podobne. Oba zespoły popełniały wiele błędów, często psując zagrywkę i ataki. Poniekąd wynikało to z taktyki, co tłumaczył po końcowym gwizdku trener Tomasz Robak. - Gra była szarpana, bo musieliśmy ryzykować zagrywką. Wiedzieliśmy, że rywal jest groźny w polu serwisowym i w ataku. 

Decydujące słowa dwukrotnie należały jednak do wilczynian. W pierwszym secie przewagę stworzył Marcin Szczechowicz, który w końcówce posłał dwie celne zagrywki i pozwolił zdobyć Wilkom decydujące punkty. Po stronie Stoczniowca w polu serwisowym odpowiadał w drugim secie Maciej Rzepczyński, ale i tak to Wilki były górą.

W trzecim secie goście od początku zbudowali sobie kilkupunktową przewagę. - Fajnie nam się układała gra na siatce, przeważaliśmy blokiem, mieliśmy więcej obron, z których mogliśmy robić kontry. Deprymowały one przeciwników i popełniali coraz więcej błędów - oceniał postawę swoich zawodników trener Tomasz Robak.

Przy stanie 10:15 Wilki rozluźniły się chyba jednak za bardzo, a Stoczniowiec zaczął odrabiać straty. Goście w porę jednak się otrząsnęli i wygrali również ostatnią część spotkania, triumfując jednocześnie w całym meczu 3:0.

Pomocna dla Wilków była z pewnością obecność kilkudziesięcioosobowej grupy kibiców, którzy przemierzyli kilkaset kilometrów, by dopingować swoich zawodników. - Trzeba im podziękować, że przyjechali tu do Gdańska i nas wspierali. Atmosfera na trybunach była fajna, dziękujemy, że taki kawał drogi za nami podążyli - mówił po meczu Tomasz Robak,

Teraz przed Wilkami rewanż na własnym terenie. Mecz zaplanowany jest na sobotę 1 kwietnia. Jeżeli zespół Tomasza Robaka wygra, awansuje do turnieju półfinałowego. Jeżeli przegra, o losach II rundy rozstrzygać będzie trzecie spotkanie zaplanowane na 2 kwietnia w Wilczynie.

Stoczniowiec Gdańsk - Wilki Wilczyn 0:3 (21:25, 23:25, 21:25)

Stoczniowiec Gdańsk: Bartosz Plasun, Mateusz Chyl, Bartłomiej Szczypczyk, Igor Ciemachowski, Szymon Rachwalski, Marcin Radziewicz, Mateusz Zięba, Karol Janczewski, Andrzej Sobstyl, Łukasz Kalinowski, Krzysztof Czertyrko, Mikołaj Nowak, Maciej Rzepczyński.

Wilki Wilczyn: Bartosz Sobstyl, Michał Muszyński, Michał Sadowski, Wojciech Paniączyk, Damian Nowak, Ireneusz Kwiatkowski, Paweł Michalski, Tomasz Kotecki, Błażej Płomiński, Kamil Radzikowski, Bartosz Ziółkowski, Marcin Szczechowicz.

fot. Wilki Wilczyn

II liga: Stoczniowiec Gdańsk - Wilki Wilczyn [TRANSMISJA]
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole