Zeszłoroczny sukces powtórzony, Wilki w półfinałach II ligi!
W sobotę wielki powrót zaliczył Stoczniowiec Gdańsk, w niedzielę - Wilki Wilczyn. Drużyna Tomasza Robaka w trzecim meczu II rundy play-off pokonała gdańszczan 3:0 i awansowała do turnieju półfinałowego o I ligę.
Niespodziewana porażka w drugim starciu ze Stoczniowcem mogła być dla wilczynian dużym obciążeniem. Wilki jednak szybko się po tym meczu otrząsnęły i w niedzielę zagrały tak, jak choćby w pierwszym meczu w Gdańsku.
[yt=https://youtu.be/qcrAkfJiWTo]
Przede wszystkim drużyna Tomasza Robaka popełniała o wiele mniej niewymuszonych błędów. Lepsza zagrywka i celniejsze ataki powodowały problemy w przyjęciu Stoczniowca. - Mniej prostych zagrywek serwowaliśmy w libero. Wczoraj zbyt dużo daliśmy mu przyjmować. To było kluczem do zwycięstwa. O wiele mniej problemów mieliśmy w przyjęciu. Świetny mecz zagrał w ataku i Ireneusz Kwiatkowski i Damian Nowak. Gdyby były dwie, trzy, czy cztery statuetki MVP to każdemu z nich by się należały. Świetne zagrywki dawał Szczechowicz. Nie mieli dziś gdańszczanie pomysłu na to, by z nami rywalizować - mówił po spotkaniu trener Wilków, Tomasz Robak.
Wilczynianie wygrali mecz pewnie w trzech setach - 25:20, 25:17, 25:19. Wygrana dała im zwycięstwo w II rundzie play-off II ligi 2:1 i awans do turnieju półfinałowego. To powtórzenie historycznego sukcesu sprzed roku - wtedy też Wilki znalazły się w turnieju półfinałowym, w którym wywalczyły czwarte miejsce.
Teraz trener Tomasz Robak mówi, że trudno mówić o jakichkolwiek oczekiwaniach przed półfinałami. - Przed sezonem liczyliśmy na miejsca 5-6. A jesteśmy w turnieju półfinałowym. W zeszłym roku udało nam się wygrać seta. Jeżeli w tym wygramy dwa, a może jakiś mecz, to znaczy, że idziemy do przodu. Fajnie by było, gdyby udało nam się coś ugrać.
W całej II lidze rozegrane zostaną trzy turnieje półfinałowe. Wilki rywalizować będą z Olimpią Sulęcin oraz dwoma zespołami z grupy II - Energą Ostrołęka (spadkowiczem z I ligi) oraz MOS Wola Warszawa.
Niewykluczone, że turniej zorganizowany zostanie w Wilczynie. O przyznaniu organizacji decydować będzie PZPS. - Chcemy, by coś nowego, coś fajnego w okolicy się działo - mówi Tomasz Robak.
Półfinały rozegrane zostaną od 21 do 23 kwietnia. Teraz przez zespołem z Wilczyna kilka dni wolnego, a później początek przygotowań do turnieju. Jak deklaruje szkoleniowiec wilczynian, zespół ma w planach dwa lub trzy mecze kontrolne. Możliwe, że jednym ze sparingpartnerów będzie I-ligowy Krispol Września.
Wilki Wilczyn - Stoczniowiec Gdańsk 3:0 (25:20, 25:17, 25:19)
Wilki Wilczyn: Bartosz Sobstyl, Michał Muszyński, Michał Sadowski, Wojciech Paniączyk, Damian Nowak, Ireneusz Kwiatkowski, Paweł Michalski, Tomasz Kotecki, Błażej Płomiński, Kamil Radzikowski, Marcin Szczechowicz, Bartosz Ziółkowski.
Stoczniowiec Gdańsk: Marcin Miąsko, Bartłomiej Szczypczyk, Szymon Rachwalski, Marcin Radziewicz, Igor Ciemachowski, Karol Janczewski, Bartosz Plasun, Adam Sobstyl, Krzysztof Czertyrko, Mikołaj Nowak, Maciej Rzepczyński.