Mogły być trzy punkty, jest jeden. Bałtyk odrobił dwa gole

Przez niemal godzinę gry Górnik Konin prowadził z Bałtykiem, a mimo tego gdynianie byli w stanie odrobić straty i doprowadzić do remisu. Biało-niebiescy ze środowego wyjazdu wracają z jednym punktem.

Remis w Gdyni przed meczem każdy z Górnika grałbym w ciemno, ale po przebiegu spotkania taki rezultat jest jednak pewnym niedosytem. Biało-niebiescy prowadzili bowiem z wyżej notowanym zespołem już 2:0, a korzystny dla siebie rezultat stracili zaledwie siedem minut przed końcem podstawowego czasu gry.

W pierwszych minutach starcia przewagę w posiadaniu piłki miał Bałtyk, ale Górnik potrafił pogrozić rywalom akcjami podbramkowymi. Okazji do zdobycia gola oba zespoły zbyt dużo jednak nie miały. Emocje wzrosły dopiero w 29. minucie spotkania. Świetną indywidualną akcję w polu karnym przeprowadził Aleks Sieradzki. Skrzydłowy Górnika minął kilku rywali, podbił piłkę nad interweniującym Marcinem Matysiakiem i biało-niebiescy objęli prowadzenie.

Bałtyk mógł odpowiedzieć już chwilę później, ale uderzenie Marcina Poręby sparował Dawid Kołodziejczak. Tuż po zmianie stron główkował natomiast Mateusz Kuzimski, ale piłka po jego strzale minęła światło konińskiej bramki.

W 50. minucie koninianie natomiast podwyższyli. Piłka po dograniu Jakuba Antosika dotarła do Macieja Adamczewskiego, a ten mocnym strzałem pod poprzeczkę zanotował drugiego gola dla Górnika. W 58. minucie mogło być 3:0, ale uderzenie Piotra Radoszewskiego zatrzymał bramkarz Bałtyku.

Gdynianie jednak nacierali i już nieco wcześniej mogli zdobyć bramkę. W sytuacji sam na sam źle piłkę odegrał jednak Krzysztof Rzepa. W 62. minucie w końcu się udało. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego celnie uderzył Tomasz Bejuk i było 1:2.

Zdobyta bramka dodała nadziei gospodarzom. Górnik zaczął się rozpaczliwie bronić, ale musiał skapitulować w 83. minucie. Wyrównującego gola zdobył Piotr Ruszkul. Była to ostatnia bramka w meczu, spotkanie zakończyło się remisem 2:2.

Po 23 meczach zespół Czesława Owczarka plasuje się na czeternastym miejscu w tabeli III ligi grupy II z dorobkiem 26 punktów. Jedno oczko mniej ma KS Chwaszczyno, ale piętnasta drużyna tabeli nie rozegrała jeszcze swojego spotkania z Gwardią Koszalin. Koninianie tracą jeden punkt do Chemika Bydgoszcz i dwa do Pogoni II Szczecin. Kolejny mecz zaplanowany jest na 21 kwietnia. Będzie to starcie w Koninie z Elaną Toruń.

Bałtyk Gdynia - Górnik Konin 2:2 (29&39; Aleks Sieradzki, 50&39; Maciej Adamczewski - 62&39; Tomasz Bejuk, 83&39; Piotr Ruszkul)

Bałtyk Gdynia: Marcin Matysiak - Karol Szopiński, Szymon Sadowski, Piotr Karasiński, Tomasz Wypij, Aleksander Atanacković, Filip Sosnowski (75&39; Piotr Ruszkul), Marcin Poręba (61&39; Dominik Klecha), Tomasz Bejuk, Krzysztof Rzepa (61&39; Kewin Wesołowski), Mateusz Kuzimski (75&39; Mateusz Młynarczyk).

Górnik Konin: Dawid Kołodziejczak - Mateusz Augustyniak, Mateusz Majewski, Mateusz Wypych, Kamil Krzyżanowski, Maciej Adamczewski, Piotr Radoszewski, Jakub Antosik, Aleks Sieradzki (79&39; Mateusz Majer), Jakub Groszkowski (87&39; Krystian Sobieraj), Paweł Błaszczak (67&39; Jan Paczyński).

źródło/fot.: M. Tamulski