Twarda walka o utrzymanie w Środzie Wlkp. zakończona remisem
Wysokie tempo miał sobotni mecz pomiędzy Polonią Środa Wlkp. a Górnikiem Konin. Walczące o utrzymanie w III lidze zespoły stoczyły zacięty bój o ważne punkty.
Biało-niebiescy w Środzie Wlkp. zaprezentowali się z dobrej strony i spokojnie mogli mecz z Polonią wygrać. Piorunujący był początek meczu. Już w drugiej minucie piłkę w polu karnym dostał Aleks Sieradzki i w sytuacji sam na sam pewnie pokonał Adriana Lisa, dając prowadzenie Górnikowi. Pomimo strzelenia bramki koninianie dalej naciskali i choć klarownych sytuacji brakowało, to kilkukrotnie goście groźnie podchodzili pod bramkę Polonii.
Gospodarze w środę mieli problemy z przedarciem się przez defensywę Górnika, otrząsnęli się jednak po szybko straconym golu i również próbowali zagrozić bramce Dawida Kołodziejczaka. Najbardziej niebezpiecznie było po dośrodkowaniach z licznych rzutów wolnych i rożnych, wyrównująca bramka padła jednak po błędzie konińskich zawodników.
Najpierw piłkę w środku pola niecelnie zagrał Maciej Adamczewski. Kolejne zagranie, tym razem już polonistów, dotarło do Krzysztofa Bartoszaka. Obrońcy Górnika zaspali, piłkarz ze Środy Wlkp. znalazł się w sytuacji sam na sam i było 1:1. Górnik po stracie bramki chciał szybko wyrównać, ale uderzenia głową Adamczewskiego oraz z dystansu Jakuba Groszkowskiego zatrzymał Adrian Lis i do przerwy wynik się nie zmienił.
Po zmianie stron znów lepiej zaczęli goście. Strzał Jakuba Antosika obronił znów Lis, a niecelnie uderzał Mateusz Wypych. Młody obrońca Górnika w sobotę grał w środku pomocy i zanotował naprawdę dobry występ, imponując liczbą odbiorów oraz celnością podań.
Wraz z upływem minut i utrzymującym się remisem napór obu drużyn wzrastał. Tak Polonia, jak i Górnik do końca dążyły do rozstrzygnięcia spotkania na swoją korzyść. Lepsze sytuacje mieli biało-niebiescy – najpierw minimalnie niecelnie uderzył Jakub Antosik, a później piłkę po główce Wypycha piąstkował Adrian Lis. Ostatecznie rezultat się już nie zmienił i ze Środy Wlkp. Górnik wyjechał z jednym punktem.
Drużyna Czesława Owczarka utrzymała trzynaste miejsce w tabeli z dorobkiem 30 punktów. Górnik traci tylko jeden punkt do Pogoni II Szczecin i ma jedno oczko przewagi nad KS Chwaszczyno. Kolejny mecz już w środę 3 maja. Biało-niebiescy podejmować będą innego rywala w walce o utrzymanie – Vinetę Wolin.
Polonia Środa Wlkp. – Górnik Konin 1:1 (30’ Krzysztof Bartoszak – 2’ Aleks Sieradzki)
Polonia Środa Wlkp.: Adrian Lis - Jakub Gwit, Damian Buczma, Adam Borucki, Przemysław Otuszewski, Radosław Barabasz (22’ Mateusz Roszak), Krzysztof Wolkiewicz, Igor Jurga (76’ Dawid Lisek), Krystian Pawlak (63’ Jakub Solarek), Krzysztof Bartoszak, Adam Gajda.
Górnik Konin: Dawid Kołodziejczak - Mateusz Augustyniak, Dawid Śnieg, Mateusz Majewski, Kamil Krzyżanowski, Maciej Adamczewski, Mateusz Wypych, Piotr Radoszewski (76’ Jan Paczyński, 84’ Bartosz Świderski), Aleks Sieradzki (80’ Paweł Błaszczak), Jakub Groszkowski, Jakub Antosik.