Bez żadnych wątpliwości - Medyk mistrzem po raz czwarty!
Kolejkę przed końcem sezonu Medyk Konin zapewnił sobie kolejne w swojej historii mistrzostwo Polski. Zespół Romana Jaszczaka przypieczętował czwarty tytuł z rzędu okazałym zwycięstwem nad UKS SMS Łódź.
Medyczki doskonale znały stawkę niedzielnego starcia i jak na mistrza przystało – nie zawiodły. Walczący o trzecie miejsce w lidze zespół z Łodzi w Koninie praktycznie nie istniał i ani przez chwilę nie zagroził piłkarkom Medyka. Te zaś w piękny sposób podsumowały kończący się sezon, pokonując swoje rywalki aż 9:1.
Koninianki objęły prowadzenie już w ósmej minucie. Piłka dograna przez Marię Ficzay minęła Katarzynę Daleszczyk i bramkarkę UKS SMS, niespodziewanie wpadając do siatki. Pięć minut później było już 2:0. Po dograniu z prawej strony piłkę po ziemi uderzyła Anastazja Szuppo, podwyższając prowadzenie medyczek.
W 21. minucie łodzianki złapały kontakt. We własnym polu karnym faulowała Maria Ficzay. Do piłki podeszła poszkodowana Martyna Wiankowska. Monika Sowalska, po raz pierwszy rozgrywająca całe spotkanie w Medyku Konin, była bliska obrony tego uderzenia, ale ostatecznie piłka wpadła do siatki.
Nawet jednak po stracie tej bramki koninianki nie sprawiały wrażenia zespołu, który stracił kontrolę nad sytuacją. Zaledwie minutę później pięknym lobem w polu karnym popisała się Paulina Dudek i znów medyczki miał dwie bramki przewagi.
Do przerwy ta przewaga wzrosła do czterech goli. Najpierw do siatki łodzianek trafiła Katarzyna Daleszczyk, a chwilę później – Anna Gawrońska. Po pierwszej połowie Medyk Konin prowadził 5:1.
Po zmianie stron kanonada koninianek trwała dalej. Do siatki trafiały: Paulina Dudek i Anna Gawrońska (obie po raz drugi), Liliana Kostowa i Aleksandra Sikora. Licznik ostatecznie zatrzymał się na wyniku 9:1.
W innym spotkaniu Górnik Łęczna zremisował z Czarnymi Sosnowiec 0:0. Nawet gdyby jednak łęcznianki zwyciężyły, nie byłyby w stanie odebrać mistrzostwa Polski Medykowi. Koninianki mają obecnie sześć punktów przewagi, a do zakończenia sezonu ligowego pozostał tylko jeden mecz. W przyszłą sobotę Medyk podejmie Górnika Łęczna. Po zakończeniu spotkania koninianki, już oficjalnie, zostaną mistrzyniami Polski i odbiorą medale i puchar za triumf w rozgrywkach ligowych.
To czwarty tytuł mistrzowski dla zespołu z Konina. Medyk jest mistrzem Polski bez przerwy od sezonu 2013/2014. Do tego tytułu dołożyć może jeszcze triumf w Pucharze Polski. Finał tych rozgrywek odbędzie się 31 maja w Radomiu, a zespół Romana Jaszczaka mierzyć się będzie z Górnikiem Łęczna.
Medyk Konin – UKS SMS Łódź 9:1 (8’ Maria Ficzay, 13’ Anastazja Szuppo, 22’, 53’ Paulina Dudek, 27’ Katarzyna Daleszczyk, 28’, 66’ Anna Gawrońska, 67’ Liliana Kostowa, 90’ Aleksandra Sikora – 21’ Martyna Wiankowska)
Medyk Konin: Monika Sowalska – Maria Ficzay, Dagmara Grad, Aleksandra Sikora, Paulina Dudek (75’ Klaudia Łasicka), Agata Guściora, Sandra Sałata, Katarzyna Daleszczyk (46’ Anastazja Karlanowa), Anastazja Szuppo, Liliana Kostowa, Anna Gawrońska.
UKS SMS Łódź: Danuta Paturaj – Kinga Kurek, Paulina Sanocka, Katarzyna Konat, Weronika Zasowska (75’ Michalina Kowalska), Monika Walak, Marzena Salamon, Alona Kovtun, Nikola Karczewska, Linda Dudek, Martyna Wiankowska.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.