Przełamanie na koniec sezonu. Sokół wygrał z Leśnikiem

Po siedmiu ligowych meczach bez zwycięstwa Sokół Kleczew przełamał się i w ostatnim starciu w sezonie pokonał na wyjeździe Leśnika Manowo 3:1.

Sokół w Manowie wygrać po prostu musiał. Leśnik w przeciągu całego sezonu okazał się najgorszą drużyną III ligi i na własnym terenie punkty zdobył zaledwie raz. Kleczewianie tym razem nie zawiedli i pokonali rywali, choć początek spotkania znów był trudny.

Już w drugiej minucie Sokół stracił bowiem bramkę. W polu karnym faulował Sebastian Śmiałek. Do jedenastki podszedł Piotr Jakubowski i pewnym strzałem pokonał stojącego między słupkami Patryka Łagodzińskiego.

Jak się jednak później okazało, była to tylko mała wpadka drużyny Marcina Woźniaka. Kolejne minuty upłynęły pod znakiem dominacji Sokoła. Jeszcze przed przerwą kleczewianie zdołali wyrównać. Tym razem po drugiej stronie boiska faulowany był Łukasz Cichos. Rzut karny wykorzystał Emile Thiakane i było 1:1.

Po zmianie stron goście dołożyli jeszcze dwa trafienia. W 78. minucie piłkę po dośrodkowani zgrał Łukasz Cichos, a w siatce umieścił ją Emile Thiakane. Gol na 1:3 padł osiem minut później. Do środka zszedł Arkadiusz Bajerski i mocnym strzałem ustalił wynik spotkania.

Dzięki zwycięstwu Sokół awansował na siódme miejsce w tabeli III ligi z dorobkiem 55 punktów. Kleczewianie kończą sezon z szesnastoma zwycięstwami, siedmioma remisami i jedenastoma porażkami na koncie. W najbliższym czasie piłkarze będą odpoczywać, a członkowie klubu wybiorą zarząd i prezesa na nową kadencję.

Leśnik Manowo – Sokół Kleczew 1:3 (2’ Piotr Jakubowski – 45’, 78’ Emile Thiakane, 85’ Arkadiusz Bajerski)

Sokół Kleczew: Patryk Łagodziński – Wiktor Patrzykąt, Sebastian Śmiałek, Tomasz Koziorowski, Marcel Koziorowski, Tomasz Kowalczuk, Piotr Kasperkiewicz, Emile Thiakane, Przemysław Kędziora (46’ Arkadiusz Bajerski), Wojciech Antczak (75’ Arkadiusz Widelski), Łukasz Cichos (85’ Jakub Kwaśny).

źródło: sokol.kleczew.pl