Prowadzili 2:0, zremisowali w końcówce. Tur testuje piłkarzy

Victoria Skarszew była drugim rywalem Tura 1921 Turek podczas letniego okresu przygotowawczego. Beniaminek IV ligi już prowadził 2:0, by ostatecznie zremisować 2:2.

Mecz pierwotnie zaplanowany do rozegrania w Turku odbył się ostatecznie na boisku w Skarszewie. Rywalem drużyny Dawida Jóźwiaka był trzeci zespół kaliskiej klasy okręgowej. Spotkanie było dość wyrównane, choć więcej sytuacji bramkowych miał zdecydowanie zespół z Turku.

Przez większość czasu Tur 1921 w meczu w Skarszewie prowadził. Wynik w 30. minucie otworzył Beniamin Trzepacz, wykorzystując dogranie od Bartosza Grabowskiego. Młody napastnik Tura 1921 zrewanżował się swojemu koledze w 59. minucie. Turkowanie odebrali piłkę na połowie rywali, w pole karne posłał je właśnie Trzepacz, a całą akcję wykończył Grabowski, strzelając na 2:0.

Tur 1921 mógł i powinien prowadzić wyżej. Już chwilę później w dogodnej sytuacji Trzepacz fatalnie przestrzelił. Jeszcze lepszą okazję zmarnował Bartosz Grabowski. Po faulu na jednym z piłkarzy Tura 1921 sędzia odgwizdał rzut karny, ale napastnik z Turku oddał fatalny strzał, a piłkę bez problemów złapał bramkarz Victorii.

Mimo tego drużyna Dawida Jóźwiaka pewnie prowadziła. To chyba jednak młodych zawodników Tura 1921 zgubiło. W ostatnich dwóch minutach Victoria strzeliła bowiem… dwie bramki. Najpierw po kontrze piłkę do pustej siatki wbił Dariusz Pawlak, a chwilę później ten sam zawodnik uderzył piłkę, a ta po poprzeczce wpadła drugi raz do siatki Tura 1921.

- To pokazuje, że mecz nie kończy się w 88. minucie. Trzeba grać do końca. Straciliśmy dwie kuriozalne bramki i niezasłużenie tutaj zremisowaliśmy – mówił po spotkaniu trener Tura 1921 Turek, Dawid Jóźwiak.

W sobotnim sparingu w barwach Tura 1921 wystąpiło czterech testowanych zawodników. Dwaj z nich to świetnie znany w regionie bracia Ignaczak, którzy w zeszłym sezonie reprezentowali Wicher Dobra. W obronie beniaminka IV ligi wystąpiło natomiast dwóch młodych piłkarzy z Koła.

- Dostali dzisiaj cały mecz. Cały czas szukamy zawodników. Nowi muszą być lepsi, niż ci, których mamy – ocenia Dawid Jóźwiak. - Problemem na pewno jest to, że mamy tylko jednego bramkarza. Część zawodników, którzy powinni już trenować są jeszcze na wczasach. Mamy do tego trzech kontuzjowanych graczy. To wszystko się odkłada, a liga zaczyna się 5 sierpnia. Powinniśmy już mieć gotowy skład, a my wciąż jesteśmy nieprzygotowani.

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, Tur 1921 stawia na młodzież, w większości swoich wychowanków. W końcówce spotkania w Skarszewie aż dziewięciu piłkarzy miało status młodzieżowca. - Tylko Grabowski i Brzostowski nie byli w wieku młodzieżowca. To pokazuje, że mamy młody zespół, ale uważam, że można z tych chłopaków dużo wyciągnąć. To, że straciliśmy tak gole, może podziałać na nich mobilizująco – mówił po mecze trener beniaminka.

Kolejny mecz kontrolny przed Turem 1921 Turek w środę. Zespół Dawida Jóźwiaka podejmie Pogoń Nowe Skalmierzyce.

Victoria Skarszew – Tur 1921 Turek 2:2 (88’, 90’ Dariusz Pawlak – 30’ Beniamin Trzepacz, 59’ Bartosz Grabowski)

Tur 1921 Turek: Dariusz Brzostowski – zawodnik testowany, Daniel Błaszczyk (63’ Krystian Przybylak), Przemysław Kaczmarek (58’ Błażej Mierzwa), zawodnik testowany, Maciej Maliński (46’ Kacper Kwapisz), Michał Ignaczak, Szymon Ignaczak, David Olas (58’ Zbigniew Kowalski), Beniamin Trzepacz (72’ Przemysław Kaczmarek), Bartosz Grabowski.