Suchomski: Przy zmianie trenera musi to inaczej wyglądać

Rozczarowany postawą swoich zawodników był po sobotnim meczu trener Sławomir Suchomski. Nowy szkoleniowiec biało-niebieskich wytykał swoim piłkarzom przede wszystkim brak zaangażowania.

– Przy zmianie trenera musi to inaczej wyglądać – mówił w sobotę szkoleniowiec konińskiej drużyny. – Nie wyobrażam sobie, by ktoś sobie biegał i miał problemy z powrotami, nie zrobił wślizgu, czy nie powalczył. Nie ma walki, determinacji, nie ma, że ktoś krzyknie, wystawi łokieć. Nie skracamy pola gry, bardzo wolno to robimy. To powinno być inaczej wszystko.

Lista grzechów konińskich zawodników jest długa, ale według Sławomira Suchomskiego pierwszą rzeczą do poprawy jest organizacja drużyny przy stałych fragmentach gry. To element na który zwracał uwagę również jego poprzednik Czesław Owczarek. – To, co robimy w defensywie to jest mistrzostwo świata. Tak nie może być, żebyśmy prostej piłki nie potrafili wybić. Jesteśmy bardzo nerwowi, piłka nam się gdzieś odbija, plącze się między obrońcami. Jestem bardzo załamany tą sytuacją. Sytuacji nie mamy fajnej, ale mamy dziewięć meczów do końca i musimy ciężko pracować, żeby te błędy wyeliminować.

Nowy trener Górnika chwalił jednak również swoich piłkarzy za postawę w pierwszej połowie. – Były też dobre rzeczy, kilka akcji płynnych, oskrzydlających. Gdybyśmy wykorzystali sytuacje to byśmy strzelili z cztery, pięć bramek. Gdy zespół gra mecz o życie, to musi jeździć na tyłkach i zostawić serducho.

Teraz koniński zespół czeka derbowe starcie z KKS 1925 Kalisz. Według Sławomira Suchomskiego Górnik nie będzie faworytem tego spotkania. – Może jednak będzie taka sytuacja, że szczęście się do nas odwróci i przywieziemy dobry wynik.