Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportTomasz Robak: To inny sezon, niż poprzednie. Minus dla PZPS

Tomasz Robak: To inny sezon, niż poprzednie. Minus dla PZPS

Dodano: , Żródło: LM.pl
Tomasz Robak: To inny sezon, niż poprzednie. Minus dla PZPS

Zmienił się zespół, zmieniła się liga. Tomasz Robak, trener Wilków Wilczyn, mówi wprost: To będzie inny sezon, niż poprzednie.

Zmienił się zespół, zmieniła się liga. Tomasz Robak, trener Wilków Wilczyn, mówi wprost: To będzie inny sezon, niż poprzednie.

Dla Wilków bieżący sezon jest już piątym z rzędu w II lidze. Jak co roku, przed startem rozgrywek doszło do zmian w kadrze zespołu. - Troszkę ten zespół jest przebudowany w porównaniu do zeszłego roku. Mamy trzech miejscowych na boisku: Damiana Nowaka, Irka Kwiatkowskiego i Michała Muszyńskiego. Dołączył do nas Adam Banasiak, który już wcześniej z nami grał. Fajnie, że ogrywają się młodsi chłopacy - Łukasz Lewicki, Damian Nowak. To będzie dla nich sezon, w którym mogą się sprawdzić - przekonuje Tomasz Robak, szkoleniowiec Wilków.

Nowy sezon zespół z Wilczyna rozpoczął od dwóch porażek. Według trenera Wilków, forma zespołu powinna przychodzić z meczu na mecz. - Te zmiany, które nastąpiły tuż przed rozpoczęciem sezonu, wybiły nas z rytmu. Jesteśmy zdezorientowani. Przygotowując się i trenując szykujemy się na najważniejszą część sezonu, a teraz 20 stycznia będzie nasz ostatni mecz rundy zasadniczej. Pierwszy raz się spotkałem z sytuacją, w której trzeba formę szykować już na sam początek sezonu, od początku października. Ta forma będzie nam przychodziła, będziemy mieć więcej świeżości. Dziwnie to wygląda, bo nadal ciężko trenujemy, nie wyglądamy tak dynamicznie, jak inne zespoły. Wszystko jest jednak związane z tym, że przygotowaliśmy się na inne miesiące grania. 

Jak dodaje Tomasz Robak, problemem jest również brak wszystkich zawodników na treningach. - Jesteśmy tylko z trójką przyjmujących. Ciężko w niektórych elementach gry cokolwiek wytrenować i poprawić, trenując w niepełnym składzie. Od początku listopada ma do nas dołączyć Marcin Szczechowicz. Po pewnej przerwie też jednak nie będzie tak szybko w formie. 

Grupa pierwsza II ligi przed sezonem doznała znaczących osłabień. Z rozgrywek wycofały się aż trzy drużyny, a runda zasadnicza potrwa zaledwie do końca stycznia. - Przez te wszystkie zawirowania nikt u nas nie spada, jest więc pewna pozycja i utrzymanie. To jest fajne, bo gramy bez presji, możemy sprawdzać sobie różne ustawienia - wylicza zalety tych zmian Tomasz Robak.

Jednocześnie szkoleniowiec Wilków przyznaje, że zmiany w terminarzu postawiły przed nim i jego zespołem dużo wyzwań, przede wszystkim związanych z przygotowaniem drużyny do drugiej części sezonu, która rozpocznie się dopiero w marcu. - Dwa miesiące bez grania - nie wiem, jak to będzie wyglądało. Jest ten sezon inny, niż poprzednie. W styczniu usiądziemy i bedziemy zastanawiać się, co robić dalej, o jakie pozycje grać. 

Według szkoleniowca Wilków problemem jest rónież system play-offów, w których każda z drużyn, nawet ta z ostatniego miejsca, może awansować do grupy walczącej o awans do I ligi. - W innych grupach było to fajnie widoczne, jak zespoły, które zajmowały ósme miejsce w lidze, wchodziły do czwórki i grały w turnieju półfinałowym. To wielki minus dla PZPS, że jest taki system rozgrywek. Sprawiedliwie byłoby, żeby o awans do I ligi zawsze grała czwórka najlepszych, zespoły, które prezentowały się równo i zbierały punkty przez cały sezon, a nie zespoły, które szykują formę tylko i wyłącznie na play-offy. 

- My w tym sezonie tak na pewno do tego nie podejdziemy, będziemy starali się wygrać jak największą liczbę meczów. Każda wygrana będzie nas cieszyła - deklaruje Tomasz Robak.

Tomasz Robak: To inny sezon, niż poprzednie. Minus dla PZPS
Czytaj więcej na temat:siatkówka, II liga, Tomasz Robak, Wilki Wilczyn
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole