Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportMistrzowie jedenastek. Tylko Świt strzela częściej z karnych

Mistrzowie jedenastek. Tylko Świt strzela częściej z karnych

Dodano: , Żródło: LM.pl
Mistrzowie jedenastek. Tylko Świt strzela częściej z karnych

Dwie bramki z rzutów karnych zdobyli w sobotę piłkarze Górnika Konin w starciu z Wdą Świecie. Była to już szósta i siódma jedenastka wykorzystana przez konińskich piłkarzy w tym sezonie w lidze.

Rzuty karne to jak dotąd najbardziej obfite źródło bramek Górnika Konin w tym sezonie. Biało-niebiescy z jedenastego metra bramki zdobywali już siedmiokrotnie, co daje 38,9% wszystkich zdobytych goli. Co ciekawe, do tej pory koninianie wykazywali się stuprocentową skutecznością w wykonywaniu rzutów karnych w lidze, nie marnując ani jednej jedenastki.

Częściej rzuty karne w tym sezonie w III lidze grupie drugiej wykonywał tylko obecny wicelider - Świt Skolwin, który piłkę na jedenastym metrze ustawiał aż dziewięć razy. Sześć rzutów karnych otrzymał natomiast Jarota Jarocin, ale piłkarze z południa Wielkopolski jednej jedenastki nie zakończyli golem. Dla Świtu bramki po rzutach karnych stanowią jednak niecałe 26% goli, a dla Jaroty - niecałe 30%. Dla żadnej innej drużyny z grupy drugiej bramki z jedenastek nie stanowią tak dużego odsetka wszystkich zdobytych goli.

W tym sezonie etatowym wykonawcą rzutów karnych w Górniku Konin został Krystian Sobieraj. To zmiana względem zeszłego roku - wtedy najczęściej jedenastki wykonywał Jakub Groszkowski, strzelając dwa gole i marnując jeden rzut karny. Dwukrotnie z jedenastego metra trafiał Mateusz Majewski. Dwukrotnie próbował również Maciej Adamczewski, notując bramkę tylko raz. Jedną jedenastkę wykonywał również Jakub Antosik, ale nie udało mu się trafić do bramki. 

W tym sezonie Krystian Sobieraj do rzutów karnych podchodził już czterokrotnie i wszystkie jedenastki zamieniał na gole. Czyni to z niego najlepszego strzelca drużyny. W ostatnim meczu, pod nieobecność Krystiana Sobieraja, ten obowiązek przejął Dawid Przybyszewski i wywiązał się z niego doskonale, trafiając dwukrotnie. Raz, w meczu z Bałtykiem Gdynia, jedenastkę wykonał Kamil Zieliński.

Rzut karny to zawsze wojna nerwów, psychologiczny pojedynek między strzelcem i bramkarzem. Nieprawdą jest jednak stwierdzenie, że rzuty karne to loteria. Wręcz odwrotnie - statystyka i matematyka w postaci teorii gier dostarczyły dowodów, że odpowiednie decyzje strzelca zwiększają jego szanse na skuteczne wykonanie jedenastki. W skrócie: strzelec powinien uderzać ok. 2/3 swoich rzutów karnych w swoją mocniejszą stronę (prawonożny w lewą stronę, lewonożny - w prawą), a 1/3 w stronę słabszą. Zmienność jest ważna, bowiem w przypadku rozgrywek, w których rywale mają dostęp do np. zapisu video (a przeważnie jest tak w III lidze), stałe wykonywanie rzutów karnych w określony sposób może zostać łatwo rozszyfrowane.

Jak strzelała jedenastki cała trójka zawodników Górnika? Krystian Sobieraj zawsze uderza tuż przy ziemi i przy słupku. Dwukrotnie kierował piłkę w prawą stronę, raz - w lewą (z jednego rzutu karnego brakuje zapisu video). Blisko pomyłki był w meczu z Bałtykiem Gdynia, gdy piłka poleciała zbyt mocno w kierunku środka bramki. Golkiper gości trącił ją nogą, ale odpowiednia rotacja spowodowała, że piłka i tak wpadła do siatki. 

Rzut karny z meczu Górnik Konin - Bałtyk Gdynia (od 38 min. 20 sek.)

Rzut karny z meczu Górnik Konin - Jarota Jarocin (od 24 min. 50 sek.)

Rzut karny z meczu Górnik Konin - Energetyk Gryfino (od 0 min. 10 sek.)

strona 1 z 2
strona 1/2
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole