Powstrzymać Marcela Ungiera, dogonić LKS OSiR Komprachcice
Na wyjeździe z LKS OSiR Komprachcice zagra w najbliższy weekend Start Konin. By pokonać zespół z województwa opolskiego koninianie będą musieli zatrzymać przede wszystkim Marcela Ungiera.
LKS OSiR Komprachcice to obecnie piąta drużyna II ligi grupy pierwszej. Zespół z województwa opolskiego w ośmiu spotkaniach wywalczył piętnaście punktów. Na własnym terenie LKS OSiR radzi sobie jednak słabo. W trzech meczach drużyna z Komprachcic zanotowała tylko jedno zwycięstwo - 33:20 z Orlikiem Brzeg - przegrywając w dwóch innych spotkaniach: 23:29 ze Spartą Oborniki i 26:30 z Olimpem Grodków.
- To będzie ciężki mecz - uważa Marek Salzman, trener Startu Konin. - Jedziemy walczyć, trzeba się będzie na pewno wspiąć na wyżyny. Na pewno nie będzie lekko.
Kluczowe dla zwycięstwa będzie powstrzymanie Marcela Ungiera. To zawodnik, który zdobywa najwięcej bramek nie tylko w zespole LKS OSiR Komprachcice, ale i w całej grupie pierwszej II ligi. W ośmiu spotkaniach zanotował 61 bramek, co daje niemal osiem trafień na mecz.
W lipcu 2016 Ungier trafił nawet do grającej w Superlidze Gwardii Opole. Szybko jednak zespół z Opola zrezygnował z jego usług. - Marcel, poza uprawianiem piłki ręcznej, ma też swoją pracę. Uznaliśmy więc, że nasza współpraca raczej nie pójdzie w dobrym kierunku, ponieważ chcemy jak najbardziej dążyć do profesjonalizmu - tłumaczył wtedy powody decyzji Rafał Kuptel, ówczesny trener Gwardii Opole, w rozmowie z portalem SportoweFakty.
W II lidze Ungierowi praca w grze jednak nie przeszkadza. - Gra kapitalnie. Nawet gdy kryje się go indywidualnie to on i tak zdobywa bramki - ocenia zawodnika trener Startu Konin, Marek Salzman. Choć spotkanie LKS OSiR z Żagwią Dzierżoniów w ostatniej kolejce pokazało, że Ungier jest do zatrzymania. Wykluczony z gry przez Mateusza Błażkiewicza zdobył zaledwie cztery bramki (w tym trzy z rzutów karnych). LKS OSiR Komprachcice z Żagwią Dzierżoniów wygrał, ale dopiero w samej końcówce - 31:28.
Start Konin swojego superstrzelca też ma, a jest nim Bartosz Glinkowski. W tym sezonie zdobył on już 52 bramki, co daje mu drugie miejce w klasyfikacji, zaraz za wspomnianym już Ungierem. W czołówce jest również Adrian Franaszek, który z 47 trafieniami zajmuje szóste miejsce w rankingu.
Zwycięstwo w Komprachcicach może wywindować Start nawet na czwarte miejsce w tabeli. Drużyny w środku klasyfikacji wciąż dzielą niewielkie różnice punktowe i jedna kolejka może przynieść duże przetasowania w tabeli. - Pierwsza runda na tym polega, kto zdobędzie teraz najwięcej punktów ma później szansę awansować. W drugiej rundzie zespoły już się znają i te wyniki bywają czasami jeszcze dziwniejsze. Każdy z każdym może wygrać - mówił po ostatnim spotkaniu trener Marek Salzman.
Spotkanie pomiędzy LKS OSiR Komprachcice a Startem Konin rozpocznie się w najbliższą sobotę o godz. 18.00 w hali sportowej w Komprachcicach.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.