Dwa rzuty karne i trzy kolejne punkty dla Górnika Konin!
Dziewięć punktów w trzech meczach zrealizowane już w 2/3. W sobotę Górnik Konin pokonał na wyjeździe Centrę Ostrów Wlkp. 4:2.
Aż sześć bramek, w tym trzy po rzutach karnych, obejrzeli w sobotę kibice w Ostrowie Wlkp. Wynik spotkania do ostatnich minut pozostawał niewiadomą, ostatecznie jednak Górnik pokonał Centrę, a jego sytuacja przed zimową przerwą staje się coraz mniej dramatyczna.
Mecz w Ostrowie Wlkp. rozpoczął się dla Górnika świetnie. Już w dziesiątej minucie faulowany w polu karnym był Mateusz Majer. Do jedenastki podszedł niezawodny w tej rundzie Krystian Sobieraj i zanotował piątą bramkę w tym sezonie. W 22. minucie do siatki Centry trafił Paweł Błaszczak, ale gol nie został uznany - sędzia uznał, że napastnik Górnika faulował bramkarza.
W 34. minucie było już 0:2. Tym razem Błaszczak otrzymał prostopadłe podanie od Krystiana Sobieraja i płaskim strzałem podwyższył prowadzenie Górnika. Centra jeszcze przed przerwą zdobyła bramkę kontaktową. Po wrzucie z autu i zamieszaniu w polu karnym biało-niebieskich na 1:2 trafił Michał Kucharski. Po drugiej stronie z rzutu wolnego dobrze przymierzył Krystian Sobieraj, ale sędzia znów bramki nie uznał - według arbitra jeden z zawodnikó Górnika absorbował uwagę bramkarza będąc na spalonym.
Po zmianie stron ostrowianom udało się wyrównać. W 77. minucie po faulu Sebastiana Antasa gospodarze otrzymali rzut karny, który na bramkę zamienił Tomasz Adamiak. Wydawało się, że będzie to kolejne spotkanie, w którym Górnik prowadził, by ostatecznie stracić punkty.
Tym razem było jednak inaczej, a ostatnie minuty należały do koninian. W 88. minucie z dystansu uderzył Łukasz Wesołowski, piłka odbiła się jeszcze od jednego z zawodników Centry, myląc bramkarza i wpadając do siatki. W doliczonym czasie gry rzut karny wywalczył jeszcze Dawid Przybyszewski i sam zamienił jedenastkę na czwartą bramkę dla Górnika.
Było to drugie zwycięstwo z rzędu koninian. Górnik awansował na szesnaste miejsce w tabeli. Drużyna Sławomira Suchomskiego ma na koncie dziesięć punktów, tyle samo co Unia Solec Kujawski (ten zespół ma jednak jeden mecz rozegrany mniej) i Energetyk Gryfino. Piętnasty GKS Przodkowo ma dwa oczka przewagi.
W najbliższą sobotę Górnika czeka ostatni mecz w tym roku. Biało-niebiescy podejmą Wierzycę Pelplin.
Centra Ostrów Wlkp. - Górnik Konin 2:4 (36' Michał Kucharski, 77' Tomasz Adamiak - 10' Krystian Sobieraj, 34' Paweł Błaszczak, 88' Łukasz Wesołowski, 90'+ Dawid Przybyszewski)
Górnik Konin: Dawid Kołodziejczak - Piotr Radoszewski, Dawid Śnieg, Andrzej Górski, Mateusz Augustyniak, Maciej Adamczewski (90' Maciej Rojewski), Łukasz Wesołowski, Sebastian Antas (90' Kamil Zieliński), Mateusz Majer, Krystian Sobieraj (Aleks Sieradzki), Paweł Błaszczak (70' Dawid Przybyszewski).
źródło: gornikkonin.pl
fot. Foto Małpa