Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportSKP Słupca poza IV ligą? Wojciech Henke: ,,Nie składamy broni"

SKP Słupca poza IV ligą? Wojciech Henke: ,,Nie składamy broni"

Dodano: , Żródło: LM.pl
SKP Słupca poza IV ligą? Wojciech Henke: ,,Nie składamy broni"

Dziewiąte miejsce po rundzie jesiennej zajmuje w IV lidze SKP Słupca. To pozycja, która niemal na pewno nie da utrzymania w rozgrywkach. Trener Wojciech Henke deklaruje, że bezpieczne miejsca są w zasięgu jego drużyny.

Bieżący sezon dla czwartoligowców jest niezwykle trudny z co najmniej dwóch powodów. Po pierwsze, reforma ligi powoduje, że z rozgrywkami pożegna się co najmniej połowa zespołów. Po drugie - drużyny nie wiedzą, które dokładnie miejsca dadzą utrzymanie. Z grupy południowej spaść może równie dobrze osiem, jak i dwanaście zespołów.

W najbardziej optymistycznym wariancie utrzymanie dać może co najmniej ósme miejsce. SKP Słupca po rundzie jesiennej jest tuż pod tą kreską ze stratą zaledwie jednego oczka do Tura 1921 Turek. - Utrzymanie jest w naszym zasięgu. Przy drobnych wzmocnieniach jesteśmy w stanie o to powalczyć i taki na pewno będzie nasz cel. Nie składamy broni - deklaruje Wojciech Henke, szkoleniowiec słupeckiej drużyny.

Wynik zanotowany przez SKP w rundzie jesiennej jest bardzo zbliżony do zeszłorocznego. W 2016 roku słupczanie zdobyli 21 punktów i zajmowali dziewiąte miejsce. Teraz mają dwa oczka więcej i plasują się na dokładnie takiej samej pozycji. - Na pewno jest duży niedosyt - ocenia trener Wojciech Henke. - Analizując te wszystkie rozegrane spotkania widać, że było wiele takich meczów, gdzie przeciwnik był w naszym zasięgu i tych punktów mogliśmy zdobyć dużo więcej. Były oczywiście mecze, w których na zwycięstwo nie zasługiwaliśmy, jak np. w Kościanie, gdzie wygraliśmy mecz, w którym nie byliśmy stroną dominującą. Bilans tego typu spotkań wychodzi jednak na naszą niekorzyść.

Co przede wszystkim zawiodło? Według trenera Wojciecha Henke - ofensywa. Dziewiętnaście zanotowanych bramek to dopiero czternasty wynik w IV lidze grupie wielkopolskiej południowej. W meczach wyjazdowych SKP zdobył zaledwie cztery trafienia w ośmiu meczach, co jest najgorszym rezultatem w całej lidze. Najlepszy strzelec słupczan - Marcel Koziorowski - ma pięć trafień na koncie. Pozostali piłkarze nie przekroczyli bariery dwóch goli.

- Sytuacje sobie stwarzamy, ale skuteczność zawodzi - diagnozuje problemy zespołu Wojciech Henke. - W kilku meczach wygrywaliśmy tylko jedną bramką, a sytuacji strzeleckich mieliśmy znacznie więcej, niż przeciwnik. Ale mamy też problem z utrzymaniem piłki na połowie przeciwnika, czasem problem ze stworzeniem sytuacji też występował. Gdy zabraknie nam w meczu jednej, dwóch postaci, które tę ofensywę kreują, wtedy pojawia się problem, jak zdobyć bramki w meczu.

Rozwiązaniem ma być zimowe okno transferowe. - Trzeba znaleźć osoby, które zapewnią nam kilka, kilkanaście bramek więcej, niż to miało miejsce do tej pory - mówi trener SKP Słupca.

Według Wojciecha Henke walka o utrzymanie rozegra się pomiędzy zespołami zajmującymi obecnie miejsca poniżej siódmego. - Jest kilka zespołów, które mają zagwarantowane miejsce w pierwszej piątce. Liga się wyrównała. Byliśmy czasem negatywnie oceniani za remisy z zespołami, które w danym momencie zajmowały końcowe miejsca w tabeli, np. po meczu z Koźminem. Za chwilę okazywało się, ze były to zespoły, które potrafiły wygrywać lub remisować mecze z czubem tabeli. Tak wygląda ta liga. 

 

SKP Słupca poza IV ligą? Wojciech Henke: ,,Nie składamy broni
Czytaj więcej na temat:piłka nożna, IV liga, SKP Słupca, Wojciech Henke
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole