Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportII liga. Twarda wojna z liderem. Siedem kar w pięć minut

II liga. Twarda wojna z liderem. Siedem kar w pięć minut

Dodano: , Żródło: LM.pl
II liga. Twarda wojna z liderem. Siedem kar w pięć minut

Do ostatnich minut trwała walka Startu Konin z obecnym liderem II ligi - Forzą Wrocław. W końcówce starcia nie brakowało emocji, nie tylko sportowych. Sędziowie aż siedmiokrotnie odsyłali zawodników na ławki rezerwowych.

Mecz z Forzą Wrocław był ostatnim spotkaniem Startu Konin w pierwszej rundzie rozgrywek. - Chcieliśmy strasznie zrobić dzisiaj niespodziankę - przyznawał po meczu trener Startu Marek Salzman. I pierwsze minuty starcia taką właśnie niespodziankę przyniosły. Gospodarze wyszli aż na czterobramkowe prowadzenie 5:1. 

Do dziewiętnastej minuty Forza te straty zdołała odrobić i doprowadzić do remisu 8:8. Pomogli w tym wybitnie koninianie, nie trafiając dwóch rzutów karnych - bramkarza rywali nie zdołali pokonać Marek Salzman i Bartosz Glinkowski. W ostatnich minutach goście odskoczyli na dwie bramki i to właśnie Forza schodziła do szatni prowadząc 14:12.

Całą drugą połowę zawodnicy Startu też wynik próbowali gonić. Pierwsze minuty drugiej połowy to dalsza przewaga wrocławian i wzrost prowadzenia do pięciu trafień. W 39. minucie dwuminutową karę otrzymał jednak Piotr Mossopust, do siatki Forzy trafili Adrian Franaszek i Olgierd Piaskowski i Start przegrywał już tylko 16:19. W 47. minucie Forza złapała już podwójną karę, gospodarze ponownie wykorzystali grę w przewadze, zmniejszając straty do jednej bramki i dając nadzieję kibicom na ciekawą końcówkę.

I rzeczywiście - emocji nie zabrakło, choć niekoniecznie tylko tych sportowych. W 53. minucie goście zdobyli dwie bramki z rzędu i było 26:23. W 56. minucie dwuminutowe kary otrzymali Daniel Bieżyński i Piotr Lewalski, a rzut karny dla Startu wykorzystał Adrian Franaszek. Później trafiali jeszcze Damian Karpiński, Marek Salzman i Jakub Kuczyński. Wynik: 25:27.

I wtedy nerwy puściły zawodnikom Startu. W ciągu niecałych trzech minut dwuminutowe kary otrzymali Marcel Urbański, Marek Salzman i dwukrotnie Janusz Kostrzewa. Ten ostatni z wymienionych zawodników obejrzał ponadto czerwoną i niebieską kartkę. Strat nie udało się już odrobić i Start przegrał ostatecznie 25:27.

- Jesteśmy na siebie wściekli - oceniał po spotkaniu trener Marek Salzman. - Zaważyła końcówka meczu i niestrzelone trzy rzuty karne. Patrząc na wynik, nawet jeśli Forza jeden zepsuty karny też by trafiła, to moglibyśmy myśleć o remisie. W końcówce zrobiliśmy dużo błędów. Walczyliśmy jednak z liderem jak równy z równym.

Mecz z drużyną z Wrocławia zakończył pierwszą rundę II ligi w wykonaniu Startu Konin. Zespół Dariusza Pietrzyka i Marka Salzmana zakończył ją na dziesiątym miejscu z dorobkiem dwunastu punktów. - Jesteśmy mocno jest pod kreską. Nie spodziewałem się, że ta runda będzie tak wyglądać. To są następstwa problemów ze składem. Zamysł był taki, by ogrywali się teraz chłopcy z rocznika 1999. Oni nam pouciekali, zrezygnowali z gry i musimy się męczyć, łatając skład zawodnikami o wiele młodszymi. Chcemy ich ogrywać, ale nie są w stanie rywalizować z dorosłymi mężczyznami. Brakuje nam wspólnego treningu, część zawodników dojeżdża z Poznania. Wszystko jest w tym roku gorzej poukładane - ocenia trener Marek Salzman.

Jak mówi trener Startu, sztab szkoleniowy musiał zrewidować cele na ten sezon. - Teraz celem jest utrzymanie w lidze. Myśleliśmy, że będziemy celować w pierwszą piątkę lub czwórkę, a życie nas zweryfikowało. Nie jesteśmy zadowoleni z wyniku, który osiągnęliśmy. 

Teraz przed konińskim zespołem przerwa. Do gry w II lidze Start powróci 20 stycznia. - Damy chłopcom trochę odpocząć. Potem się bierzemy do pracy. Czy będziemy w stanie zebrać wszystkich na treningach i ciężko trenować? To jest pytanie. Gramy - dla Konina, dla siebie, dla klubu. Chcemy trzymać też zespół seniorski, by ta młodzież na trybunach miała do czego dążyć - zapewnia Marek Salzman.

Start Konin - Forza Wrocław 25:27 (12:14)

Start Konin: Jakub Kujawiński, Michał Nejman - Adrian Franaszek (8), Bartosz Glinkowski (6), Marek Salzman (4), Olgierd Piaskowski (4), Kacper Andrzejczak (1), Tomasz Trojanowski (1), Janusz Kostrzewa (1), Marcel Urbański, Jakub Fiedorowicz, Hubert Sobczak.

Forza Wrocław: Paweł Antosik, Cezary Cichocki, Dawid Galle - Piotr Lewalski (8), Daniel Tkaczyk (7), Daniel Bieżyński (4), Damian Karpiński (3), Jakub Kuczyński (3), Łukasz Palica (2), Wiktor Misiurka, Dominik Skraburski, Piotr Massopust.

II liga. Twarda wojna z liderem. Siedem kar w pięć minut
II liga. Twarda wojna z liderem. Siedem kar w pięć minut
1513452176-b3jes5-dsc_0893.jpg
1513452178-5u00w2-dsc_0899.jpg
1513452180-ulmwlk-dsc_0901.jpg
1513452180-c1t27f-dsc_0878.jpg
1513452187-ditbic-dsc_0872.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole