Sensacja w Szczecinie! Medyk Konin przegrał 2:3 z Olimpią!

Takiego wyniku środowego starcia pomiędzy Olimpią Szczecin a Medykiem Konin nie spodziewał się chyba nikt. Mistrzynie Polski zaprezentowały się w Szczecinie fatalnie i zasłużenie przegrały 2:3 z tamtejszą Olimpią.

Runda wiosenna w wykonaniu Medyka Konin nie zachwycała do tej pory, ale w dwóch rozegranych spotkaniach koninianki potrafiły pewnie punktować. Mało kto spodziewał się, że strata punktów, o ile w ogóle nastąpi, będzie miała miejsce właśnie w Szczecinie. Olimpia jednak zaskoczyła, pokonała Medyka 3:2 i był to jeden z najniższych wymiarów kary.

Już w czwartej minucie szczecinianki wyszły na prowadzenie. Po dograniu z lewego skrzydła piłkę między rękoma przepuściła Emily Dolan, a do siatki dobiła ją Amelia Bińkowska. Odpowiedź Medyka była natychmiastowa - piłka po prostopadłym zagraniu dotarła do Nikol Kaletki, a ta dała wyrównanie koniniankom.

W środę na boisku dominowała jednak Olimpia. W trzynastej minucie po dalekim wykopie bramkarki ze Szczecina i błędzie defensywy Medyka w sytuacji sam na sam znalazła się Natalija Hryb i było 2:1. Szczecinianki w kolejnych minutach mogły jeszcze strzelić co najmniej dwie kolejne bramki. W 20. minucie po uderzeniu jednej z zawodniczek Olimpii piłka trafiła w poprzeczkę, a dziesięć minut później koninianki musiały wybijać piłkę z linii bramkowej.

Prowadzenie Olimpii 2:1 było dużą niespodzianką, ale trzecia bramka stracona przez Medyka pachniała już sensacją. W szesnastu wcześniejszych meczach mistrzynie Polski straciły zaledwie jedenaście goli, w Szczecinie ten wynik wzrósł o prawie jedną trzecią. W 56. minucie piłkę zagrała Roksana Ratajczyk, w pole karne wbiegła Amelia Bińkowska i strzałem po ziemi podwyższyła prowadzenie szczecinianek na 3:1.

Podobnie, jak w pierwszej połowie, Olimpia miała jeszcze kolejne okazje, ale brakowało skuteczności. W 63. minucie strzał szczecinianek nad poprzeczką przeniosła Emily Dolan, a w 77. minucie błąd Radosławy Sławczewej poskutkował trafieniem piłki w słupek.

Medyczki w ofensywie nie pokazały niemal nic, a mimo to w 84. minucie strzeliły jeszcze drugiego gola. Podcinką bramkarkę Olimpii pokonała Natalia Chudzik. Była to jedna z nielicznych stworzonych sobie przez koninianki sytuacji podczas spotkania w Szczecinie.

Ostatecznie Medyk przegrał z Olimpią 2:3. Porażka bardzo komplikuje sytuację ligową koninianek. Mistrzynie Polski co prawda utrzymały na razie pierwsze miejsce w tabeli, ale tylko dzięki temu, że mecz Górnika Łęczna z Unifreeze Górzno nie doszedł do skutku. Jeżeli w tym spotkaniu wygrają łęcznianki lub zostanie podyktowany walkower dla Górnika (to zespół z Górzna nie dojechał na mecz), wtedy pierwsze miejsce z przewagą jednego oczka obejmą piłkarki z Łęcznej.

Kolejny mecz Medyka już w najbliższą sobotę. Zespół Romana Jaszczaka zagra na własnym terenie z Czarnymi Sosnowiec.

Olimpia Szczecin - Medyk Konin 3:2 (4', 56' Amelia Bińkowska, 13' Natalija Hryb - 6' Nikol Kaletka, 84' Natalia Chudzik)

Olimpia Szczecin: Beata Niesterowicz - Amelia Bińkowska (84' Aleksandra Witczak), Weronika Szymaszek, Matilda Böhm, Magdalena Szwed, Natalija Hryb (74' Aleksandra Sudyk), Alona Kovtun, Patrycja Michalczyk (46' Natalia Niewolna), Roksana Ratajczyk, Anita Janik, Joanna Preś.

Medyk Konin: Emily Dolan - Nicole Zając, Radosława Sławczewa, Klaudia Łasicka (61' Karolina Majda), Krystyna Sikora, Sandra Sałata, Maria Iwanyszyn, Patrycja Balcerzak, Natalia Chudzik, Nikol Kaletka, Anna Gawrońska.