To jest zespół godny utrzymania! Zmarnował karnego, dziś odkupił winy
Gol Dawida Przybyszewskiego z doliczonego czasu gry dał w sobotę zwycięstwo Górnikowi Konin nad Polonią Środa Wlkp. Biało-niebiescy wywalczyli komplet punktów i awansowali w tabeli III ligi.
Podobnie, jak środowe starcie z KP Starogard Gdański, sobotni mecz z Polonią Środa Wlkp. nie był porywającym widowiskiem. Jak podkreśla jednak na każdym kroku trener Sławomir Suchomski, jego zespół ma przede wszystkim punktować, a nie cieszyć oko ładną grą. A akurat po zimowej przerwie Górnik punktuje całkiem nieźle - po siedmiu wiosennych kolejkach ma już tyle samo punktów, co w całej rundzie jesiennej.
To zasługa przede wszystkim organizacji w grze defensywnej. I w środę, i w sobotę koninianie praktycznie wyeliminowali zagrożenie ze strony drużyny przeciwnej pod własną bramką. Polonia miała w Koninie może dwie sytuacje - w pierwszej połowie po zamieszaniu w polu karnym piłkę wybili obrońcy Górnika, w drugiej piłka wpadła do siatki, ale ze spalonego. Koninianie się zamurowali i nikogo nie przepuszczają - w czterech ostatnich spotkaniach aż trzy razy utrzymali czyste konto.
W ofensywie już tak różowo nie jest, choć akurat w sobotę Górnik stworzył sobie więcej sytuacji, niż średzianie. Zaraz po zmianie stron, trochę szczęśliwie, tuż obok bramki znalazł się Aleks Sieradzki, ale odbita od niego piłka poleciała koło słupka. Chwilę później po błędzie defensywy Polonii piłkę dostał Paweł Błaszczak, ale zamiast próbować lobować wdał się w drybling i stracił piłkę.
W końcu, w doliczonym czasie gry, po prostopadłym podaniu w sytuacji sam na sam znalazł się Dawid Przybyszewski i pewnym strzałem zapewnił zwycięstwo Górnikowi. - Paradoks piłki. W ostatnim meczu nie strzelił karnego, dzisiaj nam wreszcie wygrał mecz - oceniał po spotkaniu trener Sławomir Suchomski.
Zwycięstwo zapewniło Górnikowi awans w tabeli o jedną pozycję, choć dopiero w niedzielę swój mecz gra Unia Solec Kujawski. Biało-niebiescy kontynuują ligowo-pucharowy maraton. Już w środę Górnik zmierzy się w finale okręgowego Pucharu Polski z Sokołem Kleczew.
Górnik Konin - Polonia Środa Wlkp. 1:0 (90'+ Dawid Przybyszewski)
Górnik Konin: Dominik Kąkolewski - Bartosz Świderski, Dawid Śnieg, Robert Jędras, Michał Marszałek, Łukasz Wesołowski (82' Jakub Matusiak), Maciej Adamczewski, Aleks Sieradzki, Krystian Sobieraj (69' Mateusz Majer), Piotr Radoszewski (60' Dawid Przybyszewski), Paweł Błaszczak (73' Beniamin Trzepacz).
Polonia Środa Wlkp.: Karol Szymański - Radosław Barabasz, Luis Henriquez, Adam Gajda, Łukasz Białożyt (60' Mateusz Molewski), Krystian Pawlak (46' Krzysztof Bartoszak), Mikołaj Łopatka, Jakub Gwit, Przemysław Otuszewski, Maciej Rybak (62' Damian Buczma), Piotr Skrobosiński (70' Igor Jurga).