Gonili, ale nie dogonili. Olimpia Koło znów przegrała jedną bramką
Dziewiątą porażkę w tym sezonie zanotowała kolska Olimpia. Trzeci raz z rzędu - przegrywając jedną bramką. Na własnym stadionie kolanie ulegli Nielbie Wągrowiec 2:3.
Zespół z Wągrowca plasujący się w czołówce ligowej tabeli był zdecydowanym faworytem sobotniego starcia. I przez większość spotkania tę rolę wypełniał znakomicie. Już do przerwy goście prowadzili w Kole 2:0. W trzynastej minucie wynik spotkania otworzył Jakub Kubiński, a w 33. podwyższył Jacek Figaszewski.
Po zmianie stron Nielba dołożyła jeszcze jedną bramkę, po raz drugi do siatki Olimpii trafił Figaszewski i wydawało się, że zwycięstwo goście mają już w kieszeni. W ostatnim kwadransie gospodarze złapali jednak wiatr w żagle i zaczęli odrabiać straty. Najpierw kontaktowe trafienie zdobył Dawid Wiśniewski, a w 82. minucie na 2:3 strzelił Szymon Bartosik.
Podobnie jednak jak w dwóch poprzednich spotkaniach kolanie nie postawili kropki nad ,,i". Dwie bramki to wszystko, na co było stać piłkarzy Olimpii w sobotę. Kolanie przegrali z Nielbą 2:3.
Olimpia cały czas plasuje się na ostatnim miejscu tabeli z dorobkiem jednego punktu. Do przedostatniej Kotwicy Kórnik kolanie tracą już siedem oczek. Kolejny mecz już w najbliższą sobotę. Do Koła przyjedzie właśnie zespół z Kórnika.
Olimpia Koło - Nielba Wągrowiec 2:3 (74' Dawid Wiśniewski, 82' Szymon Bartosik - 13' Jakub Kubiński, 33', 56' Jacek Figaszewski)
Olimpia Koło: Bartosz Kordylewski - Maciej Rojewski, Mikołaj Czajka, Dawid Wiśniewski, Wiktor Małecki, Bartosz Kowalski (60' Szymon Bartosik), Igor WItczak, Jakub Jaroński, Michał Rutkowski, Bartosz Fret (56' Piotr Rutkowski), Paweł Powietrzyński (68' Klaudiusz Szurgot).