Młoda nadzieja, wielki powrót i Amerykanka. Nowe piłkarki Medyka
Trzy nowe zawodniczki zakontraktował zimą Medyk Konin. W piątek piłkarki zaprezentowały się na konferencji prasowej przed rundą wiosenną.
Patrząc po kolei od linii defensywnych, jako pierwsza w pierwszym składzie Medyka wystąpić może Stephanie Busch. Bramkarka z USA, zgodnie ze słowami trenera Romana Jaszczaka, będzie wiosną pierwszym wyborem między słupkami konińskiej drużyny. Jest kolejną z Amerykanek, które w ostatnich latach trafiły do Medyka Konin.
- Znałam wcześniej Casidee i było bardzo miło słyszeć takie pozytywne opinie. To przyjemne grać z najlepszymi zawodniczkami w najlepszym zespole - mówiła Busch pytana o to, dlaczego wybrała koniński zespół. - Jest trudno, bo jest bariera językowa, skupiam się bardzo na języku ciała. Jestem jednak podekscytowana, każdego dnia staję się coraz bardziej pewna siebie.
Jak przyznaje, piłka nożna w Polsce różni się od tej w Stanach Zjednoczonych. - Zdecydowanie, rozmawiamy o tym cały czas. Tutaj piłka jest bardzo techniczna, dziewczyny świetnie grają w piłkę. Przyjemnie jest to oglądać i się tego uczyć.
Zimą do Medyka dołączyła jeszcze jedna piłkarka z USA. To znana w Koninie Casidee Lynch. Amerykanka w 2017 roku doznała groźnej kontuzji podczas spotkania Medyka z Olympique Lyon. Na boisko wraca dopiero teraz. - Jestem zdecydowanie gotowa do powrotu. Bardzo się cieszę, że dziewczyny pomogły mi wrócić i być gotową w stu procentach zarówno fizycznie, jak i psychicznie - zapewnia obrończyni. - Miałam nadzieję, że wrócę wcześniej, ale niestety to trochę potrwało, by wyleczyć kontuzję. Przez moment nie wiedziałam nawet, czy dam radę. Zespół powitał mnie z otwartymi ramionami, co było bardzo miłe.
Do Medyka zimą dołączyła również Polka. To młoda, bo niespełna siedemnastoletnia Julia Chudy. Na boisku występuje na prawej pomocy. - Na dzień dzisiejszy jest dwunasta, pierwsza do wejścia w liniach ofensywnych - ocenia trener Roman Jaszczak szanse Chudy na grę w pierwszym składzie. - Jest to bardzo utalentowana dziewczynka, obunożna.
- Medyk to świetna drużyna do rozwoju, mam tutaj dużo możliwości - mówi sama Julia Chudy o tym, dlaczego wybrała koniński zespół. - Chcę cieszyć się grą, rozwijać się i robić swoje.
Trener Roman Jaszczak dodaje natomiast, że duże znaczenie ma również to, że Medyk jako jedyna czołowa drużyna w kraju posiada zespół rezerw grający w I lidze. - Jeżeli Julia zagra np. tylko 20 minut w meczu Ekstraligi to na drugi dzień może dogrywać 70 minut w I lidze - tłumaczy szkoleniowiec Medyka Konin.
Pierwszy sprawdzian przed nowymi piłkarkami Medyka, jak i przed całą drużyną, już jutro. W Sosnowcu koninianki rozegrają pierwszy mecz rundy wiosennej z tamtejszymi Czarnymi.