Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Powyborcze układanki. Obywatele się wzmocnią, Adamów dalej wiceprezydentem?

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

PILNE

IMGW: W nocy z wtorku na środę prognozowany jest spadek temperatury powietrza do około -2°C, przy gruncie do -4°C.

LM.plSportCichos: To cenny punkt, jestem zadowolony z drugiej połowy

Cichos: To cenny punkt, jestem zadowolony z drugiej połowy

Dodano: , Żródło: LM.pl
Cichos: To cenny punkt, jestem zadowolony z drugiej połowy

Po środowym meczu Sokoła Kleczew z Radunią Stężyca o wiele bardziej zadowolony z wywalczonego punktu był trener gospodarzy. - Dla nas jest to bardzo cenny punkt - oceniał Łukasz Cichos.

Starcie zakończyło się remisem 1:1 po golu zdobytym w doliczonym czasie gry przez Jakuba Groszkowskiego. - Stara piłkarska prawda się sprawdziła - niewykorzystane sytuacje się mszczą. Nie strzelamy rzutu karnego, nie strzelamy sytuacji, które mogły spowodować, że można było sobie mecz spokojnie ułożyć to niestety tak się to kończy. Tracimy tak naprawdę dwa punkty - podsumował Ireneusz Stencel, trener Raduni Stężyca.

- Jestem bardzo zadowolony z drugiej połowy - mówił natomiast trener Sokoła Kleczew, Łukasz Cichos. - Dążyliśmy do tego, żeby ten punkt zdobyć. Pierwsza połowa mogła zakończyć mecz, wtedy byłoby trudno. Ta druga połowa dała nam nadzieję i napędzała nas z minuty na minutę, że ten punkt można zdobyć. Dla nas jest to bardzo cenny punkt. Wszyscy walczymy o swoje imię, o swoje kontrakty. Drużynie należą się duże brawa.

Po 31. kolejce Sokół Kleczew dobił do 50 punktów na swoim koncie, choć kleczewianie spadli na dziewiąte miejsce w klasyfikacji. - Utrzymaliśmy się na pewno, to było dla nas najważniejsze. Przed sezonem mówiłem, że tę drużynę stać na coś więcej i jesteśmy ambitnymi ludźmi i będziemy walczyć o jak najwyższe miejsca - to się sprawdziło. Dalej jesteśmy w grze o miejsca siedem - dziewięć. Będziemy robić wszystko, by zdobyć jak najwięcej punktów i zająć jak najwyższe miejsca - oceniał Łukasz Cichos.

Od dwóch meczów, od czasu starcia pucharowego z KKS 1925 Kalisz, w Sokole nie gra Mikołaj Pingot. Podstawowy obrońca kleczewskiej drużyny doznał tydzień temu urazu. - Nie mamy jeszcze w stu procentach diagnozy. Będzie miał rezonans, czekamy na oficjalne informacje - mówi o jego stanie trener Łukasz Cichos. - Nie ukrywam, że bardzo go nam brakuje, to jest duże osłabienie dla zespołu. 

Cichos: To cenny punkt, jestem zadowolony z drugiej połowy
Cichos: To cenny punkt, jestem zadowolony z drugiej połowy
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole