Dziewięciu starych, siedmiu nowych. Duże zmiany w Górniku Konin

Tylko dziewięciu zawodników z kadry z ubiegłego sezonu odmeldowało się na pierwszym treningu Górnika Konin. W poniedziałek klub rozpoczął również testy nowych piłkarzy.

Kto w poniedziałek wybrał się na godz. 16.30 na Stadion im. Mariana Paska w Koninie, mógł się nieco przerazić. Na pierwszy letni trening Górnika Konin wybiegło zaledwie... dziesięciu zawodników. To nie przypadek, ani efekt przedłużonych wakacji. Już przed startem przygotowań klub ogłosił, że pożegnał się z Mateuszem Kolińskim (transfer do Kotwicy Kołobrzeg) i Sebastianem Kaczyńskim (transfer do KKS 1925 Kalisz). Ponadto zakończyły się wypożyczenia Jakuba Staszaka i Wiktora Patrzykąta.

To jednak nie koniec możliwych odejść. Przesądzone jest już niemal przejście Dawida Kołodziejczaka do Sokoła Kleczew (bramkarz Górnika trenował w poniedziałek w kleczewskim klubie), według nieoficjalnych informacji z Górnikiem pożegnać się również mieli: Bartosz Świderski, Taras Jaworski i Łukasz Derbich. Na testach w klubach z wyższych lig przebywa natomiast Mateusz Majer.

- Jeżeli ktoś ma odejść to trzeba mieć kogoś w zamian. Na pewno będzie duża roszada, trzeba szatnię trochę przewietrzyć. Potrzebujemy zawodników, którzy przyjdą i będą walczyć. Część zawodników powiedziała, że chce poszukać innego klubu, jest też tak, że przyjdą nowi zawodnicy i kto wygra rywalizację ten u nas zostanie i będzie grał - mówi Damian Augustyniak, trener Górnika Konin. - Nie tylko my przechodzimy takie rotacje. Kwestia dobrania odpowiednich ludzi, zgrania i walki. Jestem dobrej myśli, że w odpowiednim czasie się to zazębi.

Na pierwszym treningu odmeldowali się natomiast: Dawid Śnieg, Maciej Adamczewski, Krystian Sobieraj, Paweł Błaszczak, Sebastian Antas, Mikołaj Karbowy, Dawid Przybyszewski, Filip Stożek i Kamil Lewandowski. Ponadto razem z nimi pracował Dawid Kalinowski, siedemnastoletni pomocnik, w ostatnim sezonie zawodnik III-ligowego Mazura Ełk. 

Na szczęście dla kibiców Górnika nie byli to jedyny piłkarze, którzy trenowali w poniedziałek. Półtorej godziny po pierwszej grupie na murawę wybiegła druga grupa, tym razem złożona z zawodników, których koniński klub testuje. Znalazło się w niej sześciu zawodników. - To nie są wszyscy. Nie było dzisiaj bramkarzy, ale na pewno też dojadą - deklaruje Damian Augustyniak.

Po odejściach Mateusza Kolińskiego i Dawida Kołodziejczaka obsada bramki to najbardziej paląca kwestia w Górniku. Ponadto klub szuka środkowego i bocznego obrońcy, środkowego pomocnika i napastnika. - Tych pozycji jest sporo. Szukamy też zawodników, którzy podniosą rywalizację w zespole - mówi Damian Augustyniak. Jak podkreśla szkoleniowiec Górnika, klub jest już po słowie z jednym piłkarzem i toczy zaawansowane rozmowy z drugim.

Czasu na te poszukiwania nie ma dużo, bowiem już w pierwszy weekend sierpnia biało-niebiescy rozpoczną rywalizację ligową. - Chyba pierwszy raz tak wcześnie zaczynamy tę ligę. Treningi rozpoczęliśmy, tak jak większość zespołów, od dzisiejszego dnia. W tym tygodniu popracujemy trochę nad wytrzymałością, w przyszłym tygodniu mamy obóz dochodzeniowy, będzie mocniejsza praca. Później poluzujemy treningi, żeby złapać trochę świeżości - przedstawia plan na najbliższy miesiąc trener Damian Augustyniak.

Pierwszy mecz kontrolny Górnik zaplanowany ma na najbliższą sobotę. Biało-niebiescy zmierzą się z Jarotą Jarocin.