Twierdza Kleczew padła. Pięć miesięcy bez porażki Sokoła u siebie
Osiem meczów z rzędu trwała seria spotkań bez porażki Sokoła Kleczew na własnym terenie. Zakończyła ją dopiero w sobotę Radunia Stężyca.
Zespół ze Stężycy, jeden z kandydatów do mistrzostwa, posiadający w swojej kadrze piłkarzy z doświadczeniem ekstraklasowym przyjeżdżał do Kleczewa jako faworyt. Mimo tego to kleczewianie jako pierwsi stworzyli sobie okazję bramkową. W ósmej minucie w poprzeczkę uderzył Sebastian Śmiałek.
Już chwilę później było 0:1, a znów główną rolę odegrał Śmiałek. Tym razem jednak obrońca Sokoła popełnił błąd, piłka trafiła do Radosława Stępnia, ten wykończył akcję celnym strzałem i dał prowadzenie Radunii. Druga bramka padła już w końcówce meczu. Z dystansu przymierzył Filip Burkhardt, ustalając wynik starcia na 0:2.
Tym samym zakończona została seria ośmiu spotkań ligowych z rzędu bez porażki Sokoła w Kleczewie. Po szóstej kolejce drużyna Łukasza Cichosa zajmuje ósme miejsce w tabeli z dorobkiem dziesięciu punktów. Kolejny mecz w przyszłą sobotę - kleczewianie zagrają na wyjeździe z Polonią Środa Wlkp.
Sokół Kleczew - Radunia Stężyca 0:2 (10' Radosław Stępień, 87' Filip Burkhardt)
Sokół Kleczew: Hubert Świtalski - Michał Kozajda (86' Szymon Szczęsny), Sebastian Śmiałek, Jakub Banach, Wiktor Patrzykąt, Tomasz Kowalczuk, Michał Wolinowski, Dominik Drzewiecki, Norbert Grzelak (83' Tomasz Koziorowski), Jakub Dębowski (74' Filip Brzostowski), Paweł Piceluk.
źródło: sokol.kleczew.pl