Górnik Konin już w strefie spadkowej. Porażka 0:3 w Policach

Czwarty mecz bez zwycięstwa z rzędu, a trzeci pod wodzą Grzegorza Dziubki, zanotował w sobotę Górnik Konin. W Policach biało-niebiescy przegrali z tamtejszym Chemikiem 0:3.

Przed tygodniem Górnik nie przełamał swojej fatalnej serii na własnym terenie, ale w tę sobotę, w przedostatnim meczu rundy jesiennej, grał na wyjeździe. Co prawda z zespołem wyżej notowanym, ale wciąż - w zasięgu koninian. Z Chemikiem biało-niebiescy mogli liczyć na podreperowanie swojego dorobku punktowego, a trener Grzegorz Dziubek - na pierwsze zwycięstwo z nowym zespołem.

Chemik rozbił jednak te plany, pewnie wygrywając 3:0. Gospodarze wyszli na prowadzenie w pierwszej połowie. W szesnastej minucie do siatki Górnika trafił Szymon Kapelusz. Po dograniu z głębi pola zawodnik Chemika głową przelobował złapanego na wykroku Beśkę. Po zmianie stron drużyna z Polic dołożyła jeszcze dwa gole - dwukrotnie na listę strzelców wpisał się Adam Wiejkuć. Najpierw piłkarz Chemika wykorzystał głową dośrodkowanie z rzutu wolnego, a następnie dobił odbitą przez Beśkę piłkę po uderzeniu z rzutu wolnego.

Porażka spowodowała spadek koninian na piętnaste miejsce w klasyfikacji z dorobkiem czternastu punktów. W obecniej sytuacji w II lidze, w której Gryf Wejherowo zajmuje ostatnie miejsce w tabeli, piętnasta pozycja nie daje Górnikowi utrzymania w III lidze. Kolejny i ostatni już mecz rundy jesiennej za tydzień - biało-niebiescy w derbach regionu konińskiego podejmą Sokoła Kleczew.

Chemik Police - Górnik Konin 3:0 (16' Szymon Kapelusz, 69', 76' Adam Wiejkuć)

Górnik Konin: Wiktor Beśka - Jakub Staszak, Bartosz Zakrzewski, Maciej Adamczewski (80' Mateusz Augustyniak), Patryk Olczyk, Taras Jaworski (46' Robert Jędras), Tomasz Kowalski (46' Sebastian Antas), Dawid Kalinowski, Dawid Przybyszewski, Krystian Sobieraj, Maciej Gaszka (67' Patryk Szymaniak).