Górnik zaczął treningi. Trener testuje piłkarzy, szykują się odejścia
Podobnie, jak latem, również i zimą Górnika Konin czeka spora zmiana kadrowa. Na pierwszym treningu w 2020 roku odmeldowało się 23 piłkarzy, ale tylko mniej więcej połowę z nich stanowili zawodnicy, którzy występowali w biało-niebieskich barwach jesienią.
Już pod koniec grudnia Górnik Konin ogłosił, że do Sokoła Kleczew przenosi się Mateusz Majer. Do tej pory był to jedyny transfer z konińskiego klubu. Teraz wiadomo już, że w Górniku nie będzie występował również pomocnik Taras Jaworski, skrócone zostało również wypożyczenie napastnika Macieja Gaszki. To nie koniec możliwych osłabień. Nie wiadomo, czy w Koninie nadal grać będzie obrońca Robert Jędras, bardzo blisko dołączenia do Sokoła Kleczew jest natomiast pomocnik Maciej Adamczewski.
Przyszłość części piłkarzy jest zależna od testów w klubach z wyższych lig. W Stomilu Olsztyn trenuje obecnie Jakub Staszak, swoich sił próbuje też Szymon Bartosik. Na pierwszym treningu w zimowym okresie przygotowawczym stawiło się 23 zawodników. Spośród piłkarzy, którzy grali już w Górniku, obecni byli Krystian Sobieraj, Dawid Przybyszewski, Filip Stożek, Tomasz Kowalski, Bartosz Zakrzewski, Patryk Olczyk, Wiktor Beśka, Klaudiusz Kurek i Marcel Koziorowski. Do tego z pierwszym zespołem trenowało trzech piłkarzy z drużyn młodzieżowych.
- Frekwencja jest zadowalająca. Zobaczymy, jak ci zawodnicy się pokażą w sparingach z konkretnym rywalem. Pierwsze przetarcie będzie z Olimpią Grudziądz, a później jest dwóch czwartoligowców, którzy też na pewno będą chcieli nas sprawdzić. Po tych meczach będziemy dużo więcej wiedzieć - ocenia trener Grzegorz Dziubek.
Sporą grupę zawodników stanowili we wtorek nowi piłkarze, choć szkoleniowiec Górnika miał już ich szansę poznać. - To są chłopcy, którzy byli na test-meczu. Wyciągaliśmy z niego najlepszych, więc oni dzisiaj potwierdzili, że coś potrafią. A jak się wkomponują w zespół - to czas pokaże - mówi Grzegorz Dziubek.
Teraz przed Górnikiem Konin ponad półtora miesiąca przygotowań. W tym czasie zespół rozegra siedem meczów kontrolnych. - Przede wszystkim musimy się zgrać, żebyśmy wyszli, jak monolit, a nie jak jedenastu zawodników, którzy nie tworzą zespołu. Uzgodniliśmy już, że w tygodniu będziemy wchodzić na boisko trawiaste, mamy więcej gier sparingowych, żebyśmy się zgrywali i testowali rozwiązania taktyczne - zapowiada szkoleniowiec Górnika.
Od 20 stycznia drużyna rozpocznie obóz dochodzeniowy. Piłkarze przez sześć dni trenować będą dwa razy dziennie. - To będzie ostatni moment, gdy popracujemy mocniej. Później będziemy już schodzić z obciążeń, żebyśmy na ten pierwszy mecz z Radunią wyglądali optymistycznie - mówi Grzegorz Dziubek.
Pierwszy mecz kontrolny biało-niebiescy rozegrają już w tę sobotę. W Grudziądzu zmierzą się z tamtejszą Olimpią.