Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPuchar Polski. Kuriozalna czerwona kartka, Medyk uległ 1:3

Puchar Polski. Kuriozalna czerwona kartka, Medyk uległ 1:3

Dodano: , Żródło: LM.pl
Puchar Polski. Kuriozalna czerwona kartka, Medyk uległ 1:3

Medyk Konin przegrał w pierwszym meczu ćwierćfinału Pucharu Polski z Górnikiem Łęczna 1:3. Koninianki mecz kończyły w dziesiątkę po tym, jak nie zasłużoną drugą żółtą kartkę otrzymała Alicja Piechocka.

Starcie Medyka Konin z Górnikiem Łęczna, wicemistrza z mistrzem Polski, było hitem pierwszej serii meczów ćwierćfinałowych Pucharu Polski. Spotkanie lepiej zaczęły łęcznianki, już w trzeciej minucie wychodząc na prowadzenie. Bezpośrednio z rzutu wolnego trafiła Patrícia Hmírová. Zaskakująco jednak Górnik, który jesienią pokonał Medyka aż 3:0, sobotniego starcia nie zdominował. To medyczki kreowały sobie sytuacje bramkowe. W siódmej minucie sam na sam z bramkarką była Nikol Kaletka, ale jej strzał Palińska obroniła.

Górnik wykorzystywał jednak wszystko, co miał. W 45. minucie, po kolejnym rzucie wolnym, zakotłowało się w polu karnym Medyka, a piłkę do siatki znów wepchnęła Hmírová. Zaraz po zmianie stron Słowaczka skompletowała hat-tricka. Po odegraniu Eweliny Kamczyk po raz trzeci pokonała Aubrei Corder.

Medyk odpowiedział golem Gabrieli Grzywińskiej. W 58. minucie łęcznianki wybiły piłkę po dośrodkowaniu Natalii Chudzik z rzutu rożnego. Grzywińska dopadła do niej na skraju pola karnego i mocnym uderzeniem pokonała Palińską. Medyk do końca próbował zmiejszyć straty, mając z tyłu głowy, że już w czwartek rozegra rewanż w Łęcznej. Musiał jednak zadowolić się jedną zdobytą bramką.

Ostatnie minuty koninianki zagrały w dziesiątkę po tym, jak z boiska wyrzucona z czerwoną kartką została Alicja Piechocka. Powtórki video pokazały, że żadna z dwóch żółtych kartek dla piłkarki Medyka nie była zasłużona. W pierwszej sytuacji kartonik za faul powinna otrzymać Nicole Zając. W drugiej sytuacji to nie Piechocka faulowała, ale była faulowana - zawodniczka z Konina jako pierwsza bowiem wybiła piłkę. Sędzia Angelika Gębka myliła się jednak w sobotnim bardzo często.

Choć Medyk Konin w sobotę przegrał, wciąż ma szansę na awans do półfinału Pucharu Polski. W czwartek rozegra w Łęcznej rewanż z Górnikiem. Dopiero tamto spotkanie rozstrzygnie, który z tych dwóch zespołów znajdzie się w dalszym etapie rozgrywek.

Medyk Konin - Górnik Łęczna 1:3 (58' Gabriela Grzywińska - 3', 45', 49' Patrícia Hmírová)

Medyk Konin: Aubrei Corder - Sandra Sałata, Gabija Gedgaudaite, Ola Sirant (29' Dasza Eremenkowa), Nicole Zając, Alicja Piechocka, Stanislava Liąková (60' Julia Maskiewicz), Natalia Chudzik, Gabriela Grzywińska, Nikol Kaletka (84' Daria Nowak), Anna Gawrońska.

Górnik Łęczna: Anna Palińska - Anna Zając (46' Kinga Niedbała), Alona Kowtun, Małgorzata Grec, Alicja Dyguś, Sylwia Matysik, Dominika Grabowska, Patrícia Hmírová, Klaudia Lefeld (69' Nataliia Hryb), Ewelina Kamczyk, Nikola Karczewska (83' Agnieszka Jędrzejewicz).

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole