Mają wicemistrzostwo, ale wciąż grają. „Jedziemy po trzy punkty”

W miniony weekend KKF Automobile Torino Konin zapewnił sobie wicemistrzostwo II ligi, ale dopiero w niedzielę konińscy futsaliści zakończą sezon. Choć nie grają już o nic, zapowiadają, że do Rawicza nie jadą na wycieczkę.

Dzięki niedzielnej wygranej z Piastem Poniec futsaliści KKF Automobile Torino Konin zagwarantowali sobie tytuł wicemistrzów II ligi futsalu. Kolejkę przed końcem koninianie mają bowiem pięć punktów przewagi nad Futsalem Gostyń. Do rozegrania pozostał już tylko jeden mecz. W najbliższą niedzielę drużyna z naszego miasta zagra na wyjeździe z Petro-Lawa Futsal Rawicz.

To outsider II ligi, który przez cały dotychczasowy sezon był w stanie zdobyć zaledwie jeden punkt. Stało się to po remisie 3:3 z Piastem Poniec. Aż sześciokrotnie zespół z Rawicza dał sobie wbić ponad dziesięć goli, co daje fatalny bilans bramkowy 38:118. Również w Koninie Petro-Lawa Futsal przegrał wysoko. KKF Automobile Torino triumfował 11:4 po czterech golach Przemysława Skibiszewskiego, trzech trafieniach Mateusza Zaborskiego, dwóch bramkach Krystiana Robaka i golach Mateusza Mrozińskiego oraz Przemysława Lewandowskiego.

Koninianie ostatni mecz mogliby spokojnie potraktować sobie ulgowo. Ale tak nie będzie. - Chcemy jechać do Rawicza również po trzy punkty, nie jedziemy tam na wycieczkę - zapowiada zawodnik KKF Automobile Torino Konin, Przemysław Skibiszewski. - Jedziemy po trzy punkty, żeby dobrze zakończyć sezon, tym bardziej, że gramy z ostatnią drużyną w tabeli. Niefajnie by to wyglądało, że pierwsze zwycięstwo odnieśliby z nami. 

Spotkanie pomiędzy Petro-Lawa Futsal Rawicz a KKF Automobile Torino Konin rozpocznie się w niedzielę 8 marca o godz. 13.00 w hali sportowej przy ul. Przyjemskiego 35 w Rawiczu.