Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportNiezła inauguracja rundy. Górnik bez punktów, ale i bez katastrofy

Niezła inauguracja rundy. Górnik bez punktów, ale i bez katastrofy

Dodano: , Żródło: LM.pl
Niezła inauguracja rundy. Górnik bez punktów, ale i bez katastrofy

W pierwszym rundy wiosennej Górnik Konin przegrał z Radunią Stężyca 1:2. Biało-niebiescy byli bardzo blisko remisu, ale i tak mogą być względnie zadowoleni z sobotniego starcia.

1:5. Takim wynikiem zakończyło się pierwsze spotkanie Górnika Konin w tym sezonie, również z Radunią Stężyca. Koninianie mogli mieć więc obawy przed rewanżem, który jednocześnie inaugurował rundę wiosenną III ligi. Nie dość, że Radunia to jeden z czołowych zespołów ligi (po rundzie jesiennej wicelider), nie dość, że zimą wymieniona została praktycznie cała kadra konińskiej drużyny, to jeszcze w sobotę ze składu wypadli trzej podstawowi piłkarze: Krystian Sobieraj (kontuzja), Dawid Przybyszewski (zawieszenie za kartki) i Bartosz Zakrzewski (zawieszenie za kartki).

Radunia od pierwszych minut przeważała i stwarzała sobie sytuacje. Goście imponowali rozegraniem piłki i umiejętnościami technicznymi, nawet na niezbyt równej konińskiej murawie. Kilkukrotnie piłkarze ze Stężycy próbowali wykorzystać miejsce za plecami kiepsko ustawiającego się Jakuba Szańca. Brakowało często niewiele, dobrze między słupkami spisywał się też Dominik Kokott. Nowy bramkarz Górnika świetnie sparował uderzenie z dystansu w dwudziestej minucie, obronił również rzut karny. Sam go spowodował, próbując naprawić błąd wspomnianego wcześniej Szańca.

W 34. minucie Górnik jednak gola stracił. Wcale nie po koronkowej akcji Raduni, ale po świetnym strzale z dystansu Radosława Stępnia. Kokott w tej sytuacji akurat szans nie miał.

Zaraz po zmianie stron biało-niebiescy ruszyli do ataku. W 58. minucie udało im się wyrównać. Rzut wolny wywalczył Kowalski. Dośrodkowanie w pole karne posłał Więcek, a głową celnie uderzył sam Kowalski. To był szok dla Raduni, która w Koninie mogła spodziewać się raczej łatwego spotkania. Tymczasem do ostatnich minut goście musieli drżeć o wynik. Udało im się zdobyć decydującą bramkę w 89. minucie. Dogranie z bocznego sektora wykorzystał Paweł Wojowski. 

Górnik Konin przegrał, punktów nie zdobył, ale uniknął też mentalnej katastrofy, która mogłaby rzutować na postawę młodych zawodników w dalszej części sezonu. Pomimo porażki koninianie utrzymali szesnaste miejsce w tabeli z dorobkiem czternastu punktów. Kolejne spotkanie za tydzień - Górnik zagra na wyjeździe z Polonią Środa Wlkp.

Górnik Konin - Radunia Stężyca 1:2 (34' Radosław Stępień, 89' Paweł Wojowski - 58' Tomasz Kowalski)

Górnik Konin: Dominik Kokott - Jakub Szaniec (85' Marcel Koziorowski), Wojciech Mazurowski, Bartłomiej Gajda, Damian Ścibiorek, Michał Lorencki, Tomasz Kowalski (74' Filip Stożek), Dawid Kalinowski, Emil Więcek, Kamil Sternicki, Wiktor Walczak.

Niezła inauguracja rundy. Górnik bez punktów, ale i bez katastrofy
1583605278-z8i6ci-_mg_6000.jpg
1583605279-3lvkk7-_mg_6003.jpg
1583605279-kxp0o1-_mg_6010.jpg
1583605279-_wio9k-_mg_6012.jpg
1583605283-i1tg4h-_mg_6016.jpg
1583605280-ixqnqv-_mg_6017.jpg
1583605280-kvijle-_mg_6024.jpg
1583605280-bmgj5a-_mg_6037.jpg
1583605280-o8jm56-_mg_6042.jpg
1583605281-hugcmv-_mg_6045.jpg
1583605281-ribwbe-_mg_6050.jpg
1583605281-np08ek-_mg_6052.jpg
1583605282-d6e2i7-_mg_6071.jpg
1583605282-xgv6z1-_mg_6073.jpg
1583605396-cve_4j-_mg_5990.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole