Kopernik w wielkim finale Grarantanna Cup! Trzy wygrane w środę

Nie udało się za pierwszym razem, udało za drugim. Reprezentacja konińskiego ,,Kopernika" wygrała trzy mecze w finale laddera 2 Grarantanna Cup i awansowała do wielkiego finału turnieju!

Tydzień temu konińscy e-sportowcy zaprzepaścili szansę na awans do wielkiego finału Grarantanna Cup, docierając tylko do 1/32 finału. W tę środę zrehabilitowali się w bardzo dobrym stylu, zwyciężając trzy spotkania i awanasując do czołowej ósemki finału laddera 2.

Zmagania Kopernik Konin rozpoczął od zwycięstwa nad drużyną meh reprezentującą Zespół Szkół Energetycznych w Lublinie. Było to najłatwiejsze starcie koninian w środę. Po pierwszej części Kopernik prowadził 11:4. Już w trzeciej rundzie świetnym clutchem 1 vs 4 popisał się LLTN i to on razem z AntyVirusem był czołową postacią tego spotkania. Ostatecznie koninianie wygrali 16:4.

W 1/16 finału e-sportowców z Kopernika czekała najcięższa przeprawa przeciwko zslp nr 1, czyli drużynie Zespołu Szkół nr 1 w Kozienicach. Rywalizacja toczyła się na mapie Inferno, a koninianie zaczynali jako CT. Osiem zwycięskich rund z rzędu dało im znaczną przewagę, ale jeszcze w pierwszej części meczu oddali rywalom cztery punkty. 

Zmiana stron mogła mocno pokrzyżować plany koninianom, jako terroryści na tej właśnie mapie zawodnicy Kopernika przegrali bowiem tydzień temu. Tym razem poradzili sobie znacznie lepiej, remisując tę część meczu 5:5 i wygrywając całe spotkanie 16:9. W drugim starciu obok grającego bardzo równo AntyVirusa najlepiej radził sobie FakeTooMuch, notując najwięcej, bo aż 34 fragi. 

Trzeci mecz był tym decydującym. Na mapie Train koninianie walczyli z Sadowa Gaming, drużyną z I Liceum Ogólnokształcącego w Sokołowie Podlaskim. Kopernik zdominował pierwsze pięć rund. W pierwszej wygranej przez Sadowa Gaming rundzie koninianie też byli blisko zwycięstwa - jednego na dwóch grał rabk0, udało mu sie wyeliminować jednego rywala, ale po plancie bomby został zastrzelony przez drugiego przeciwnika.

Stracona runda nie pokrzyżowała jednak planów Kopernika. Koninianie wygrali pierwszą część spotkania 11:4, a po zmianie stron dokończyli dzieła, zwyciężając ostatecznie 16:6 i awansując do wielkiego finału Grarantanna Cup. Ten odbędzie się 16 maja, a Kopernik rywalizować będzie w nim nie tylko o końcowy sukces, ale i atrakcyjne nagrody.

Kopernik Konin - meh 16:4

Kopernik Konin (K - A - D): Maik ,,LLTN” Piasecki (22 - 3 - 11), Miłosz ,,AntyVirus” Konieczka (24 - 3 - 12), Szymon ,,lampardxx" Zalewski (15 - 5 - 11), Bartosz ,,rabk0" Kowalkowski (17 - 2 - 9), Jakub ,,FakeTooMuch" Seidel (15 - 6 - 10).

Kopernik Konin - zslp nr 1 16:9

Kopernik Konin (K - A - D): Jakub ,,FakeTooMuch" Seidel (34 - 3 - 15), Miłosz ,,AntyVirus” Konieczka (21 - 6 - 14), Bartosz ,,rabk0" Kowalkowski (17 - 9 - 18), Szymon ,,lampardxx" Zalewski (14 - 2 - 13), Maik ,,LLTN” Piasecki (14 - 2 - 15).

Sadowa Gaming - Kopernik Konin 6:16

Kopernik Konin (K - A - D): Jakub ,,FakeTooMuch" Seidel (31 - 2 - 9), Miłosz ,,AntyVirus” Konieczka (26 - 5 - 12), Bartosz ,,rabk0" Kowalkowski (18 - 7 - 10), Maik ,,LLTN” Piasecki (15 - 2 - 15), Szymon ,,lampardxx" Zalewski (5 - 3 - 13).