Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Powyborcze układanki. Obywatele się wzmocnią, Adamów dalej wiceprezydentem?

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

PILNE

IMGW: W nocy z wtorku na środę prognozowany jest spadek temperatury powietrza do około -2°C, przy gruncie do -4°C.

LM.plSportBlamaż Sokoła w Koszalinie. Trzy bramki stracone w sześć minut

Blamaż Sokoła w Koszalinie. Trzy bramki stracone w sześć minut

Dodano: , Żródło: LM.pl
Blamaż Sokoła w Koszalinie. Trzy bramki stracone w sześć minut

Bałtyk Koszalin ligowym dominatorem nie jest, ale Sokoła Kleczew sobotę rozbił 2:5. Trzy pierwsze bramki kleczewianie stracili w zaledwie sześć minut.

Bałtyk Koszalin w tym sezonie to zespół solidny, jeden z kandydatów do znalezienia się w czołowej ósemce, ale na pewno nie ligowy dominator i raczej nie przyszły mistrz. Mimo tego rozbił dziś Sokoła Kleczew 5:2. Zespół Łukasza Cichosa do meczu w Koszalinie przystępował osłabiony brakiem kontuzjowanych Pawła Piceluka, Norberta Grzelaka i Mateusza Majera, ale wzmocniony nowymi piłkarzami w kadrze, sprowadzonymi w ostatnich dniach - Kacprem Osiadłym, Marcelem Koziorowskim i Dominikiem Chromińskim.

Wszystko rozstrzygnęło się praktycznie w przeciągu sześciu minut pierwszej połowy. Już w szóstej minucie prowadzenie gospodarzom dał Bartłomiej Putno. Po kolejnych dwóch było już 2:0 po golu Michała Czenki, a w dwunastej minucie - 3:0. Tym razem na listę strzelców wpisał się Dawid Gruchała-Węsierski. 

Po tych trzech szybkich ciosach Sokół nie tylko nie był w stanie odpowiedzieć, ale przyjął jeszcze dwa kolejne uderzenia. Jeszcze przed przerwą na 4:0 podwyższył Gruchała-Węsierski, a zaraz po przerwie ten sam zawodnik skompletował hat-tricka. Bałtyk prowadził 5:0.

Trener Łukasz Cichos reagował, po przerwie na boisko wszedł Kacper Osiadły, a po piątym straconym golu - Emanuel Mikołajczyk. W końcówce spotkania kleczewianie zdołali nieco zminimalizować straty. Dwie bramki dla Sokoła zdobyli Konrad Mechowski i Dominik Chromiński. Kleczewianie przegrali w Koszalinie 2:5.

Była to druga porażka Sokoła w tym sezonie, drużyna Łukasza Cichosa po czterech kolejkach wciąż nie ma na koncie ani jednej wygranej. Sokół zajmuje obecnie siedemnaste miejsce w tabeli z dwoma oczkami na koncie. Kolejne spotkanie za tydzień. Kleczewianie podejmą Unię Janikowo.

Bałtyk Koszalin - Sokół Kleczew 5:2 (6' Batłomiej Putno, 8' Michał Czenko, 12', 24', 54' Dawid Gruchała-Węsierski)

Sokół Kleczew: Hubert Świtalski – Szymon Bartosik (46' Kacper Osiadły), Dawid Śnieg, Adrian Kalsizan, Konrad Kobylarek, Mateusz Roszak, Maciej Adamczewski (58' Emanuel Mikołajczyk, 74' Konrad Mechowski), Adrian Ligienza (83' Marcel Koziorowski), Dominik Chromiński, Tomasz Koziorowski, Łukasz Zagdański.

fot. archiwum

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole