Najlepsi strzelcy znów trafiają, Sokół wygrywa w Swarzędzu

2:1 zwyciężył Sokół Kleczew z Unią Swarzędz po golach Łukasza Zagdańskiego i Dominika Chromińskiego. Dzięki temu kleczewianie ponownie awansowali do pierwszej ósemki tabeli.

Spotkanie w Swarzędzu dla gospodarzy rozpoczęło się kiepsko, już w ósmej minucie stracili przez kontuzję Mateusza Molewskiego, którego na boisku zastąpić musiał Mateusz Świergiel. W pierwszej połowie to Sokół miał optyczną przewagę, ale sytuacji bramkowych brakowało tak po jednej, jak i po drugiej stronie. Do przerwy oba zespoły bezbramkowo ze sobą remisowały.

Więcej działo się po zmianie stron. W 59. minucie kleczewianie wyszli na prowadzenie, a na listę strzelców wpisał się Dominik Chromiński. Zaledwie pięć minut później Chromiński był faulowany w szesnastce przez byłego zawodnika Sokoła - Wojciecha Antczaka. Do rzutu karnego podszedł Łukasz Zagdański i trafiając do siatki podwyższył prowadzenie gości.

W 77. minucie to Unia domagała się podyktowania rzutu karnego. Sędzia się na to nie zdecydował, co zdenerwowało trenera gospodarzy Patryka Kniata. Szkoleniowiec najpierw obejrzał żółtą kartkę, a po chwili został odesłany przez arbitra na trybuny.

Rzut karny unici dostali w doliczonym czasie gry. Na bramkę zamienił go Gerard Pińczuk. Zwycięstwa Sokołowi gospodarze jednak już nie wydarli, kleczewianie wyjechali ze Swarzędza z kompletem punktów. Dzięki temu Sokół awansował w tabeli na siódme miejsce z dorobkiem 21 punktów. Kolejne spotkanie w najbliższą sobotę, zespół Łukasza Cichosa zagra u siebie z Gwardią Koszalin.

Unia Swarzędz - Sokół Kleczew 1:2 (90'+ Gerard Pińczuk - 59' Dominik Chromiński, 64' Łukasz Zagdański)

Mateusz Koliński – Szymon Bartosik, Tomasz Koziorowski, Marcel Koziorowski, Dawid Śnieg, Mateusz Roszak, Maciej Adamczewski (80’ Mateusz Majer), Konrad Kobylarek (75’ Kacper Osiadły), Adrian Ligienza, Dominik Chromiński, Łukasz Zagdański.

fot. archiwum