Porażka Górnika w Toruniu. Starcie z Elaną zakończyło jesień

0:2 uległ Górnik Konin Elanie Toruń w zaległym spotkaniu piętnastej kolejki III ligi. Tym meczem biało-niebiescy zakończyli rundę jesienną tego sezonu.

Na środowy mecz w Toruniu trener Marcin Muzykiewicz wystawił skład bardzo zbliżony do tego, który zagrał w ostatnim spotkaniu Górnika. Jedyną zmianą był obecny w pierwszej jedenastce Daniel Jatczak za Mikołaja Karbowego. Starcie rozpoczęło się dla koninian kiepsko, już w siódmej minucie gospodarze wyszli na prowadzenie. Po dośrodkowaniu celnie głową uderzył Marcin Matúš.

W kolejnych minutach Elana miała jeszcze co najmniej dwie dobre sytuacje, by podwyższyć swoje prowadzenie, ale bardzo dobrze między słupkami spisywał się Maksym Wadach. Górnik klarownych sytuacji nie miał, ale udało mu się oddać strzał na bramkę rywali. W 42. minucie po podaniu Dawida Przybyszewskiego uderzył Kacper Robaczyński. Piłkę zatrzymał bramkarz Elany.

Po zmianie stron torunianie nadal atakowali, głównie swoją prawą stroną. W 52. minucie kolejny strzał gości, tym razem Maksyma Niemca, znów obronił Wadach, ale w 59. minucie był już bezradny. Prowadzenie Elany podwyższył Marcin Matúš. Ostatnie pół godziny gry nie przyniosło wielu sytuacji bramkowych, goście jeszcze raz trafili do siatki Górnika, ale sędzia odgwizdał spalonego. Elana zwyciężyła 2:0.

Był to ostatni mecz koninian w tym roku. Górnik kończy rundę na 21. miejscu w tabeli z dorobkiem dwóch punktów. 

Elana Toruń - Górnik Konin 2:0 (7', 59' Marcin Matúš)

Górnik Konin (skład wyjściowy): Maksym Wadach - Tomasz Słowiński, Bartłomiej Gajda, Jakub Pluciński, Fabian Sieradzki, Kamil Sternicki, Miłosz Nowak, Marcel Woszczyński, Kacper Robaczyński, Dawid Przybyszewski, Daniel Jatczak. 

fot. archiwum