Już jutro walka Klaczka w KSW. Jego rywal przegrał zaledwie raz
Po dwóch latach przerwy koniński wojownik Krzysztof Klaczek znów wejdzie do oktagonu na gali KSW. Jego rywalem będzie Słowak Vojto Barborik.
Klaczek wraca do KSW, by zanotować swoje pierwsze zwycięstwo w barwach tej organizacji. Debiut w 2019 roku, choć udany mimo krótkiego czasu na przygotowanie do walki, zakończył się porażką koninianina. W 2020 roku Klaczek zaś musiał wyleczyć zerwane więzadło w kolanie i dlatego do oktagonu wraca dopiero teraz.
W jego drugim występie na gali KSW zmierzy się z Vojto Barborikiem. Utalentowany Słowak zadebiutuje w barwach polskiej organizacji. W trzynastu dotychczasowych walkach przegrał zaledwie raz, w 2014 roku. Dziesięć zwycięstw zanotował przed czasem (dziewięć poddań i jeden nokaut). Ma spore umiejętności walki w parterze, w przeszłości trenował m.in. zapasy i BJJ (posiada brązowy pas). Ale jak przekonuje Klaczek, również w stójce Słowak radzi sobie nieźle. – Ma solidny boksik, dokładne ciosy, dynamiczne. Jego dominującą umiejętnością jest parter, ale w stójce ma niebezpieczne długie ciosy proste – oceniał zawodnik Shooters Konin w marcowej rozmowie z portalem MMA Rocks.
Jak przekonuje koninianin, walka z Barborikiem ma pomóc mu w wejściu do czołówki KSW. – Chciałbym stoczyć dwie walki w tym roku. Mam duże chęci na wbicie się w top KSW. Walka to zweryfikuje, ale apetyt jest duży – mówił Klaczek w marcu.
Dla zawodnika z Konina będzie to dziewiętnasty zawodowy pojedynek. Wygrał do tej pory dwanaście walk (trzy przez nokaut, cztery przez poddanie, pięć decyzją sędziów), przegrał sześć. Gala KSW 60 rozpocznie się w sobotę 24 kwietnia o godz. 20.00 w Łodzi. Transmisję z wydarzenia oglądać można na kswtv.com/tv/klaczek.
fot. archiwum
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.