Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

PILNE

Zablokowana DK25 w kierunku Kalisza przez ciężarówkę w rowie. Ruch wahadłowy w miejscowości Główiew. Utrudnienia ok. 1h.

LM.plSportPrzypomniała się jesień. Drugi raz Górnik rozbity przez Jarotę

Przypomniała się jesień. Drugi raz Górnik rozbity przez Jarotę

Dodano: , Żródło: LM.pl
Przypomniała się jesień. Drugi raz Górnik rozbity przez Jarotę

Taki mecz Górnik mógł zagrać jesienią, a nie w rundzie wiosennej. W sobotę, na własnym terenie, biało-niebiescy ulegli Jarocie Jarocin 1:6.

0:6 z Bałtykiem Gdynia, grając w przewadze, 1:9 z Jarotą Jarocin, 0:1 z Bałtykiem Koszalin, grając w przewadze - jesienią blamaży Górnika Konin było całkiem sporo. Wiosną koninianie prezentowali się znacznie lepiej, jedne mecze wygrywali, inne przegrywali, ale zazwyczaj po walce i niewielką różnicą bramek. W sobotę zaliczyli jednak pierwszą porządną wtopę, ulegając u siebie Jarocie Jarocin 1:6.

Paradoksalnie w ataku Górnik prezentował się znacznie lepiej, niż w zeszłotygodniowym starciu z Unią. Już w drugiej minucie groźnie uderzał Przemysław Jurków, minimalnie chybiając, a w 28. po rzucie rożnym ponad poprzeczką przestrzelił Miłosz Nowak. Koninianie na mecz wyszli w znacznie przebudowanym składzie. Między słupkami stanął Ksawery Szymczak, Wojciecha Muchę w obronie zastąpił Jakub Pluciński, wracający po pauzie Przemysław Jurków grał w środku, a nie na skrzydle, w pierwszym składzie wyszedł też Tomasz Słowiński.

O ile w ataku Górnik coś tworzył, o tyle w obronie grał tragicznie. Jarota robił co chciał na połowie biało-niebieskich i szybko zaczął zdobywać bramki. W osiemnastej minucie rzut karny wywalczył Krzysztof Bartoszak, a gola otwierającego wynik zdobył Piotr Skokowski. 25. minuta, dogranie z lewej strony boiska i bramka Sebastiana Golaka. Kolejne siedem minut to jeszcze dwa trafienia gości. Najpierw prostopadłe podanie i gol Marcina Łażewskiego, a następnie uderzenie głową po rzucie rożnym i druga bramka Golaka.

Po czwartym trafieniu piłkarze Jaroty wyraźnie odpuścili, ale nawet wtedy Górnik nie potrafił wiele zdziałać pod bramką gości. Udało się dopiero w 67. minucie, gdy świetne dośrodkowanie Kacpra Robaczyńskiego wykorzystał Dawid Wierzba. Sam Robaczyński mógł też wpisać się na listę strzelców, ale piłka po kego uderzeniu z dystansu musnęła poprzeczkę gości. Jarota odpowiedziała dwukrotnie golami Bartoszaka. Najpierw snajper Jarota wykorzystał dogranie z prawej strony, a w końcówce spotkania popisał się już indywidualną akcją.

Była to trzecia najwyższa porażka Górnika w tym sezonie, pierwsza tak wysoka wiosną. Biało-niebiescy wciąż zajmują 21. miejsce w tabeli z dorobkiem ośmiu punktów. Kolejne spotkanie za tydzień, drużyna Marcina Muzykiewicza podejmie Nielbę Wągrowiec.

Górnik Konin - Jarota Jarocin 1:6 (67' Dawid Wierzba - 18' Piotr Skokowski, 25', 35' Sebastian Golak, 32' Marcin Łażewski, 70', 90' Krzysztof Bartoszak)

Górnik Konin: Ksawery Szymczak - Tomasz Słowiński, Marcin Pigiel, Dawid Wierzba, Jakub Pluciński, Miłosz Nowak, Sebastian Milanowski (72' Mikołaj Karbowy), Adrian Górecki (62' Kacper Robaczyński), Przemysław Jurków, Piotr Mielczarek (83' Maksymilian Szymczak), Marcin Rajch (78' Marcel Woszczyński).

Przypomniała się jesień. Drugi raz Górnik rozbity przez Jarotę
1619892144-dwqq6o-_mg_3760.jpg
1619892144-wp7e2d-_mg_3776.jpg
1619892144-11pd2z-_mg_3778.jpg
1619892145-x7by6x-_mg_3781.jpg
1619892145-qyzm60-_mg_3790.jpg
1619892145-jcqhjw-_mg_3792.jpg
1619892145-lsiejx-_mg_3795.jpg
1619892146-xc1ejl-_mg_3799.jpg
1619892146-_cg226-_mg_3815.jpg
1619892146-acwzwu-_mg_3828.jpg
1619892146-6mg0ln-_mg_3853.jpg
1619892146-vg4y7b-_mg_3862.jpg
1619892147-w15f_m-_mg_3868.jpg
1619892147-ge0qxs-_mg_3881.jpg
1619892147-9i3gs4-_mg_3889.jpg
1619892147-4tvvp4-_mg_3890.jpg
1619892147-dp61xn-_mg_3897.jpg
1619892147-pq7671-_mg_3903.jpg
1619892147-ejg8_2-_mg_3909.jpg
1619892148-177uoo-_mg_3918.jpg
1619892396-5_kcs7-_mg_3771.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole