Passa porażek Tura trwa
Turkowianie jechali na derby Wielkopolski w niezbyt imponującej formie – z czterech poprzednich spotkań potrafili wygrać tylko jedno. Mecz w Jarocinie ułożył się po myśli gospodarzy już w pierwszej połowie. Pierwsze ostrzeżenie Tur dostał w 24. minucie, gdy mocny strzał Sebastiana Kamińskiego zatrzymywać musiał wracający do bramki Michał Kołba. Pięć minut później było już 1:0. Podanie Łukasza Białożyta dotarło do Kamińskiego, który w sytuacji sam na sam się nie pomylił i dał prowadzenie gospodarzom. W 35. minucie kolejne podanie Białożyta, tym razem jednak strzał Adriana Owczarka wybronił golkiper Tura. Chwilę później dobry strzał głową Bartosza Kieliby ponownie sparował Michał Kołba. Do przerwy utrzymało się jednobramkowe prowadzenie Jaroty.
Po przerwie na murawie zameldował się Dariusz Dolewka i od razu mógł dać wyrównanie Turowi, lecz jego strzał okazał się minimalnie niecelny. W 65. minucie Jarota powinna prowadzić 2:0, ale z najbliższej odległości strzału nie zdołał oddać Kamil Stefaniak. Chwilę później kolejną interwencją popisywać musiał się Michał Kołba, tym razem broniąc strzał Bartłomieja Olejniczaka. Bramkarz Tura musiał wznosić się na wyżyny swoich umiejętności, by nie dopuścić do zwiększenia strat swojego zespołu. W 80. minucie obronił kolejny strzał gospodarzy, tym razem oddany przez Miłosza Filipiaka. W samej końcówce spotkania groźnie wyglądającej kontuzji doznał Dariusz Dolewka. Uraz nogi zawodnika Tura był na tyle poważny, że wezwana została karetka pogotowia, która zabrała go do szpitala.
Tur po porażce w Jarocinie spadł na trzynaste miejsce w tabeli z dorobkiem 36 punktów. Za tydzień turkowianie podejmą u siebie Zagłębie Sosnowiec.
MKS Tur Turek: Michał Kołba – Piotr Wieczorek, Cezary Książek, Mariusz Ragaman, Jakub Kiełb (69' Norbert Dregier), Marcel Kotwica, Dawid Borys (58' Adrian Łucki), Bartosz Biel, Piotr Gląba (46' Dariusz Dolewka), Michał Mikołajczyk, Łukasz Staroń.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.