Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportOdrabiają straty

Odrabiają straty

Dodano: , Żródło: LM.pl
Odrabiają straty

Zaległe spotkanie z połowy grudnia rozegrają w czwartek koszykarki Chematu Basket Konin. Ich rywalem będzie Pszczółka AZS UMCS Lublin.

Zaległe spotkanie z połowy grudnia rozegrają w czwartek koszykarki Chematu Basket Konin. Ich rywalem będzie Pszczółka AZS UMCS Lublin.

Pierwotnie mecz z beniaminkiem Tauron Basket Ligi Kobiet rozegrany miał być w weekend 13 – 14 grudnia, ale problemy z halą w Lublinie wymusiły na klubach przełożenie starcia. Termin jest dogodny, bowiem szesnasta kolejka rundy zasadniczej rozegrana zostanie dopiero w przyszłym tygodniu.

Spotkanie dla obu zespołów jest natomiast szalenie ważne. Oba kluby plasują się w drugiej połowie ligowej tabeli i walczą ze sobą o utrzymanie. Pszczółka jak dotąd radzi sobie nieźle, wygrała już pięć spotkań i zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w lidze. Gonić ją i inne drużyny musi Chemat Basket. W styczniu koninianki znacząco wzmocniły swoją drużynę i już pierwsze spotkania z Energą Toruń i Artego Bydgoszcz pokazały, że drużyna Daliusa Ubartasa nie będzie już takim łatwym rywalem, jak wcześniej.

Pszczółka nie ma za sobą dobrego okresu w lidze. W sobotę lublinianki zwyciężyły co prawda z Basketem Gdynia po dogrywce 74:73, ale wcześniej zanotowały cztery porażki. Z większości starć z zespołami z dolnej połowy tabeli AZS UMCS wychodzi jednak zwycięsko. Jedyną porażkę Akademiczki zanotowały ze Ślęzą Wrocław.

Lublinianki, podobnie jak Chemat Basket, wzmocniły się w zimowym okienku transferowym, ale zmiany kadrowe były znacznie mniejsze, niż w Koninie. Do zespołu dołączyła doświadczona Olivia Tomiałowicz oraz Asya Bussie, amerykańska środkowa, która zastąpiła kontuzjowaną Chelsea Poppens. Z Koninem nie zagra również Hanna Luburgh, która rozwiązała kontrakt z AZS UMCS.

Liderkami Pszczółki pozostają inne Amerykanki. Angel Robinson dołączyła do lublinianek w listopadzie i jak dotąd notuje średnio 18,3 punktu, 5,9 zbiórki i 4,3 asysty na mecz. Do gry po kontuzji powróciła Dara Taylor (13,8 punktu, 4,6 asysty), a cały czas wspierają je polskie zawodniczki – Aldona Morawiec (8,4 punktu, 5,1 zbiórki), czy Aneta Kotnis (7,9 punktu, 6,3 zbiórki).

Naprzeciwko nim staną nowe transfery Chematu Basket Konin. O ile Gloria Brown i Renee Taylor z marszu potwierdziły swoją przydatność, o tyle pozostałe dwie koszykarki jeszcze muszą pokazać, co mogą dać Chematowi Basket. Inesa Visgaudaite zabłysnęła już umiejętnościami rzutów z dystansu (cztery trójki w dwóch meczach), słabo wypadła natomiast Ana Baletić w swoim pierwszym spotkaniu przeciwko Artego Bydgoszcz.

Czarnogórka i jej koleżanki będą miały okazję wykazać się już w najbliższy czwartek. Będzie to pierwsze z serii spotkań, które koninianki muszą wygrać.  Do końca rundy zasadniczej pozostało osiem meczów, a oprócz spotkania z Pszczółką Chemat Basket musi powalczyć o punkty z Basketem Gdynia, Widzewem Łódź, Ślęzą Wrocław i Glucose ROW Rybnik. Początek czwartkowego meczu o godz. 18.00. 

Odrabiają straty
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole