Wygrana w ostatnich sekundach. Chemat Basket już bezpieczny

Zwycięstwem nad Pszczółką AZS UMCS Lublin zakończyły rundę zasadniczą koszykarki Chematu Basket Konin. Dzięki przegranej Basketu Gdynia koninianki zaczną drugi etap rozgrywek z dziesiątego miejsca.

Ostatnia forma konińskiego zespołu skutecznie podgrzała atmosferę wśród fanów basketu z naszego miasta. Widać to było w sobotę na trybunach, które zapełniły się kibicami niemal do samego końca. Z okazji Dnia Kobiet klub przygotował konkursy specjalnie dla pań. Fanki Chematu Basket wchodziły również na mecz za darmo.

Swój prezent przygotowały również koszykarki, które po emocjonującym spotkaniu zaliczyły drugie zwycięstwo na własnym terenie i piąte w całym sezonie. Pierwsza kwarta zaczęła się bardzo dobrze dla koninianek. Zespół Daliusa Ubartasa objął szybkie prowadzenie i z biegiem czasu powiększał swoją przewagę. Lublinianki często uciekały się do faulów, a koninianki bezwzględnie egzekwowały rzuty wolne, prowadząc po pierwszych dziesięciu minutach 23:17.

W drugiej kwarcie coś się jednak w grze Chematu Basket zacięło. Na rozegraniu pojawiła się średnio radząca sobie w Koninie Inesa Visgaudaite. Na ławce usiadły również Gloria Brown i Anna Dąbek, które bardzo szybko dorobiły się trzech fauli na swoich kontach. Po stronie Pszczółki punktowały Aldona Morawiec i Asya Bussie, co doprowadziło do remisu 36:36 po pierwszej połowie.

Oba zespoły w niedzielę bazowały głównie na grze pod koszem, nie podejmując wielu prób z dystansu (zaledwie trzy w całym meczu). Poskutkowało to wysoką skutecznością, w przypadku Chematu Basket – niemal 50%. Widać to było w trzeciej w kwarcie, w której obie drużyny grały wyrównaną koszykówkę i żadna nie była w stanie wypracować sobie przewagi. W końcówce dobra gra Glorii Brown dała ostateczne zwycięstwo koniniankom, ale nawet wtedy wynik wciąż był sprawą otwartą.

Podopieczne Daliusa Ubartasa zdecydowanie lepiej rozpoczęły kwartę czwartą. Sześć punktów Renee Taylor szybko zostało jednak nadrobione przez siedem oczek z rzędu Angel Robinson. Dwa punkty przewagi Chematu Basket utrzymały się niemal do samego końca. Dwie minuty przed ostatnią syreną na 69:65 trafiła Taylor. Siedemnaście sekund przed końcem odpowiedziała Robinson. Pszczółka miała jeszcze minimalne szanse na zwycięstwo, przyjezdne sfaulowały więc Renee Taylor. Amerykanka potwierdziła jednak swoją wielką klasę wykorzystując dwa rzuty wolne i dając ostateczne zwycięstwo Chematowi Basket 71:67.

W Łodzi tamtejszy Widzew pokonał zaś Basket Gdynia, dzięki czemu koninianki awansowały na dziesiąte miejsce. Przed startem drugiego etapu rozgrywek drużyna z Konina ma jeden punkt przewagi nad Basketem i Widzewem oraz dwa oczka straty do Pszczółki AZS UMCS Lublin. To właśnie z tymi zespołami koninianki walczyć będą o utrzymanie.

Chemat Basket Konin – Pszczółka AZS UMCS Lublin 71:67 (23:17, 13:19, 22:18, 13:13)
Chemat Basket Konin: Renee Taylor (24), Gloria Brown (14), Anna Dąbek (8), Aleksandra Kaja (7), Iwona Płóciennik (6), Aaryn Ellenberg (5), Marta Urbaniak (5), Ana Baletić (2), Żaneta Durak, Inesa Visgaudaite.