Triathlon w Ślesinie był wyzwaniem dla zawodników
Triathlon w Ślesinie był wyzwaniem dla wszystkich zawodników.
Triathlon w Ślesinie był wyzwaniem dla wszystkich zawodników.
Pogoda jaka przywitała triathlonistów dzień przed zawodami była wyśmienita - świeciło słońce i było gorąco. W dniu zawodów aura zmieniła się nie do poznania, a zawodnicy zmagali się z deszczem i chłodem, którego nie zapowiadały żadne prognozy pogodowe.
W tych ciężkich warunkach drugi etap cyklu Garmin Iron Triathlon wygrała Agnieszka Cieślak (2:17:54). Przed własną publicznością ślesinianka nie dała szans swoim rywalkom, a prowadząca do tej pory w klasyfikacji generalnej Małgorzata Szczerbińska przez defekt roweru nie ukończyła rywalizacji. Na drugim miejscu uplasowała się Julita Sikora (2:34:32), a na najniższym stopniu podium stanęła Alicja Buczkowska (2:35:46).
W wyścigu mężczyzn swój sukces sprzed dwóch tygodni powtórzył Marcin Ławicki. Co prawda Ławicki nie poprawił rekordu kraju na ćwiartce, ale pomimo groźnie wyglądającego upadku na rowerze zameldował się na mecie jako pierwszy z czasem (1:59:23). Drugie miejsce przypadło Filipowi Przymusińskiemu (2:01:02), a trzecie Sebastianowi Najmowiczowi (2:02:03).
- Cieszę się, że ponownie udało mi się zwyciężyć, a tym bardziej, że zrobiłem to właśnie w Ślesinie. Ta miejscowość jest jedną z moich ulubionych do startów triathlonowych. Lubię tu się ścigać i za rok na pewno tu wrócę - powiedział Marcin Ławicki.
W Ślesinie odbyły się również zawody na dystansie 1/8IM, w których na najwyższym stopniu podium stanęli Paweł Najmowicz i Marta Zygmunt.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.