Kamil Gardzielik: „Czas najwyższy sprawdzić, w którym miejscu jestem”

Foto archiwum
Jego ostatni rywale nie byli najmocniejsi, a on sam przyznaje, że takie walki go sportowo nie rozwijają. Kamil Gardzielik czeka na poważne wyzwanie, które pokaże w którym miejscu się znajduje. Czy niedługo zobaczymy go w starciu z naprawdę mocnym przeciwnikiem?
Po wygranej podczas listopadowej gali we Wrocławiu Kamil Gardzielik powiedział, że trzeba zrobić krok naprzód w karierze. Wczoraj był gościem Bokserskiej Awantury w III LO, co było świetną okazją, aby go zapytać, czy coś się w tym temacie ruszyło.
– Cały czas nad tym pracujemy. Miałem ofertę udziału w gali z zawodnikiem ze ścisłej czołówki, ale problemy organizacyjne spowodowały, że trzeba było ją odwołać. Być może wiosną wystąpię w Polsce. Będzie pojawiało się coraz więcej opcji, a ja potrzebuję wyzwania, które pozwoli mi sprawdzić, w którym miejscu jestem i czego mogę od siebie oczekiwać, jeżeli chodzi o boks zawodowy.
Jego ostatni przeciwnicy nie byli zbyt wymagający, bo ani Estończyk Pavel Semjonov, ani wezwany w trybie awaryjnym Łukasz Barabasz – na logikę – nie mogli mu zrobić żadnej krzywdy.
– W takich potyczkach nie mogę do końca się sprawdzić. Fajnie, że wygrałem, ale to nie pcha mnie do przodu i w moim życiu bokserskim nic nie zmienia. Czas najwyższy, aby zobaczyć, w którym miejscu jestem. Do końca lutego ogłoszę jakiś konkret. Na pewno będę gotowy – zapewnia.
Jest także możliwość, że będzie można go zobaczyć, jeżeli do skutku dojdzie gala boksu w Kaliszu. Wówczas jego kibice mieliby blisko i w dużej grupie mogliby dopingować swojego ulubieńca. Ostatnio w rodzinnych stronach walczył podczas Challenger's Boxing Night w Turku w lipcu 2021 roku.
Kamil Gardzielik (19-0, 4 KO) pochodzi z Dobrej, jest wychowankiem Copacabany Konin, a na zawodowstwo przeszedł w 2016 r. Niespełna dwa lata temu związał się umową z KnockOut Promotions, po tym jak jego dotychczasowy promotor, GIA Boxing Promotions, zakończył swoją działalność.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!