Medyk Konin przegrał na inaugurację sezonu. 0:5 z UJ Kraków
Ci, którzy przed nowym sezonem typowali Medyka Konin jako faworyta do powrotu do Ekstraligi chyba na razie muszą zweryfikować swoje opinie. Na inaugurację przed własną publicznością zawodniczki z Podwala uległy UJ Kraków 0:5.
Latem w Medyku zmieniło się praktycznie wszystko. Zagraniczny zaciąg w większości został pożegnany, Michała Sypułę zastąpił Łukasz Wojtala (ostatnio wywalczył awans do Ekstraligi z Resovią Rzeszów), a celem stał się powrót do krajowej elity. Na razie nic z tego wychodzi, a wysoka porażka to chyba nie jest najgorsza wiadomość. Kolejne problemy to mnóstwo niewymuszonych strat, niedokładność, brak pomysłu na rozegranie, itp., itd.
Tylko, że miejscowe wcale nie musiały dostać takiego lania. Kto wie jak potoczyłby się mecz, gdyby w 10. minucie Stella lepiej zachowała się w polu karnym krakowianek. Przy 1:0 gola gości bardzo dobrą okazję miała także Maria Sanchez. W tej sytuacji dobrze zachowała się golkiperka przyjezdnych. I to tyle z pozytywów.
Na początku drugiej połowy doszło do rzadko spotykanej sytuacji. Piłkarki z Krakowa wyszły z kontrą i jedna z nich zagrała do koleżanki, która była na pozycji spalonej. Ale po drodze piłka odbiła się od dwóch zawodniczek gospodarzy, do futbolówki dopadła Julia Bińkowska, która zdobyła gola. I choć arbiter liniowa zasygnalizowała ofsajd, tak główna gola uznała.
W końcówce w barwach UJ Kraków zadebiutowała Klaudia Urna, była zawodniczka Medyka. Niczym specjalnym się nie wyróżniła. Ale nie musiała, bo świetnie radziły sobie jej koleżanki, które na Podwalu wygrały 5:0.
Za tydzień zawodniczki trenera Łukasza Wojtali zmierzą się z Trójką Staszkówka/Jelna.
Medyk Konin – KS Uniwersytet Jagielloński 0:5 (22' Anna Zapała, 44' Paulina Stachurska, 47' Julia Bińkowska, 62' Aleksandra Pleban, 81' Anita Romuzga)
Masz ważną informację? Prześlij nam tekst, zdjęcia czy filmy na WhatsApp - 739 008 805. Kliknij tutaj!