Nie ma żeglarstwa bez wiatru. Ostatnie w tym roku regaty na start
W najbliższą sobotę odbędą się XXX Zimowe Regaty Barbórkowe. Jubileusz będzie obchodzony z właściwym sobie szacunkiem, a przed startem będzie można posłuchać orkiestry dętej.
Ich historię opisywaliśmy wcześniej, więc teraz skupmy się na tym, co czeka nas szesnastego listopada. Przed startem (o godz. 11.00) wystąpi Orkiestra Dęta Kopalni Węgla Brunatnego, która w tym roku obchodzi swoje siedemdziesięciolecie. Podsumowanie zawodów zaliczanych do Grand Prix Jezior Konińskich zaplanowano na godz.17.00. Na razie zgłosiło się 25 załóg i zapewne znajdą się też tacy, którzy niepewni warunków atmosferycznych zrobią to w ostatniej chwili. Zresztą, by rywalizować w klasach: Omega Sport, Omega Standard, Turystyczna T1, Turystyczna T2, Turystyczna T3, Open, 470 i Laser zapisać się można nawet w sobotę.
Głównym sędzią rywalizacji będzie Andrzej Mrówczyński, który miał okazję startować w pierwszej edycji w 1968 roku. – Nikt w Polsce nie ma takich regat. Klimat jest niepowtarzalny. To prestiżowa impreza dla osób, którym nie są straszne zimno i wiatr. Każdy, kto do nas przyjeżdża jest znakomicie przygotowany – powiedział Witold Nowak, wiceprezydent Konina.
Rywalizacja na wodzie jest nierozerwalnie związana z dobrymi warunkami atmosferycznymi. – Żeglarstwo to wiatr. Śnieg, deszcz i inne czynniki nie przeszkadzają, gdy tego wiatru nie ma albo jest zbyt silny. W 2018 roku udało się przeprowadzić jakoś jeden wyścig, a drugi trzeba było przerwać, bo praktycznie nie było żadnych podmuchów. Odwrotna sytuacja miała miejsce na początku września. Wówczas zapadła decyzja o odwołaniu regat – wyjaśnił Andrzej Mrówczyński.
Jakub Piasecki dodał, że nie da się pływać także bez wody. – Zauważamy ten problem i jeżeli chcemy, żeby ta impreza odbywała się dalej, to musimy dołożyć wszelkich starań w rozmowach z różnymi podmiotami, którym powinno zależeć na dobrze naszego jeziora.
Witold Nowak zaznaczył, że ratusz jest po rzeczowym spotkaniu z wiceprezesem Wód Polskich. Sprawa w szerszym gronie ma wrócić w 2025 roku, a tematami będą poziom wód, sinice i zanieczyszczenia w jeziorze. – Wykorzystujemy to jezioro na wiele sposobów i naszą odpowiedzialnością powinno być to, żeby woda była na odpowiednim poziomie i zdatna do użytku przez cały sezon – mówił.
Mamy swój kanał nadawczy. Dołącz i bądź na bieżąco!