Od 0:3 do 3:3 w Kole, Polanin zebrał lanie, pierwsza porażka Orła

Dramat Polonusa Kazimierz Biskupi i Polanina Strzałkowo, pierwsza porażka Orła Kawęczyn. Sobota w V lidze z pewnością nie była nudna.

Bieżąca kolejka obfituje w wiele goli. W meczach z udziałem naszych drużyn padło ich 21 (łącznie z piątkowym starciem Górnik Konin – Przemysław Poznań), co daje imponującą średnią 5,25 bramki na spotkanie.

Polonus Kazimierz Biskupi w w dotychczasowych pięciu meczach cztery razy przegrał i raz zremisował. Wydawało się, że czwarta w tabeli Olimpia Koło nie będzie miała większych problemów z pokonaniem tak dysponowanego rywala. Nic bardziej mylnego. Po hat-tricku Mateusza Olejniczaka goście prowadzili 3:0. W drugiej połowie zawodnicy Łukasza Kujawy mający za sobą pucharowy mecz ze środy mocno wzięli się do roboty i odrobili straty. Kto po końcowym gwizdku jest bardziej niezadowolony?

Smutno na pewno jest fanom Polanina Strzałkowo. Dzisiaj musieli oglądać lanie, jakie ich drużynie zafundował Meblorz Swarzędz. Zawodnicy Jakuba Dębowskiego już do przerwy przegrywali 1:4, a potem wcale nie było lepiej. Goście dorzucili jeszcze dwa gole i teraz dysponują drugą ofensywą w lidze.

Niedosyt może czuć za to Orzeł Kawęczyn. W pojedynku z Krobianką Krobia był blisko wywalczenia choćby punktu. Do 85. minuty było 1:1, ale wówczas goście w ciągu trzech minut dwa razy pokonali Rafała Stasiaka. Błyskawiczna odpowiedź niezawodnego Mateusza Rosiaka nie wystarczyła i zawodnicy z Kawęczyna muszą pogodzić się z pierwszą w sezonie porażką. Z drugiej strony zajmują trzecie miejsce w tabeli, co jak na beniaminka jest świetnym początkiem.

Grafiki pochodzą z klubowych FB.

Olimpia Koło – Polonus Kazimierz Biskupi 3:3 (55' Adrian Musialik, 65' Michał Rutkowski, 70' Szymon Bartosik – 16', 35', 37' Mateusz Olejniczak)

Polanin Strzałkowo – Meblorz Swarzędz 1:6 (dla Polanina Piotr Witowski)

Orzeł Kawęczyn – Krobianka Krobia 2:3