Okienko Aleksa, dwupak Babacza. Górnik lepszy od Płomienia, remis Polanina

Choć w pewnym momencie Górnik Konin prowadził już 3:0, tak rywale za wszelką cenę odrabiali straty. Ostatecznie nie dali rady. W innym dzisiejszym spotkaniu Polanin Strzałkowo zremisował z Przemysławem Poznań.

W Koninie doszło po pojedynku sąsiadów w tabeli. Przed bieżącą kolejką Płomień był dziesiąty, a Górnik jedenasty. Po 90. minutach nic się w tej kwestii nie zmieniło, poza tym, że gospodarze odnieśli zwycięstwo i zmniejszyli straty do Płomienia. Goście mieli cztery punkty przewagi i teraz mogą czuć na plecach oddech Biało-niebieskich.

Wynik meczu w siedemnastej minucie otworzył Kacper Babacz, który wykorzystał podanie kolegi i złe ustawienie w defensywie Płomienia. W sytuacji sam na sam nie dał szans Konradowi Galusowi. Ledwie cztery minuty później na 2:0 fenomenalnym uderzeniem w okienko podwyższył Aleks Sieradzki. Rywale próbowali wybijać piłkę z własnego pola karnego, ta odbiła się od Iwo Nowierskiego, a skrzydłowy z Konina z pierwszej piłki zdobył jednego z najładniejszych goli w całym sezonie piątej ligi.

Do końca pierwszej połowy koninianie kontrolowali grę, a zaraz po przerwie swoją drugą bramkę w dzisiejszym meczu zdobył Kacper Babacz. Wzdłuż pola bramkowego zagrał Wojciech Słowiński, a Aleks Sieradzki wyłożył ją Babaczowi i było już 3:0. Gościom w odrabianiu strat pomogło szczęście. W 54. minucie Jakub Brzozowski zagrał piłkę w polu karnym, obrońca Górnika na wślizgu zostawił wyciągniętą rękę i arbiter podyktował rzut karny. Z jedenastu metrów nie pomylił się Mariusz Połomka. Płomień kontakt złapał niespełna dwadzieścia minut później. W niegroźnej sytuacji Bartosza Kordylewskiego pokonał Michał Gucia i zrobiło się nerwowo. W międzyczasie Konrada Galusa próbował zaskoczyć Igor Witczak i niewiele mu zabrakło do sukcesu.

Górnik chciał strzelić czwartą bramkę, ale brakowało dokładności i pomysłu na rozegranie akcji. Tak czy owak gospodarze odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu w rundzie wiosennej. Kolejny mecz na Podwalu już w Wielki Czwartek. O godz. 17.15 odbędą się derby z Polonusem Kazimierz Biskupi.

– Mecz nam się bardzo dobrze ułożył. Przy wyniku 3:0 zrobiliśmy zmiany, które miały pomóc w zamknięciu tego spotkania. Pierwsza bramka dla rywali padła po rzucie karnym, takim 50/50. Moim zdaniem arbiter podjął słuszną decyzję. Nasze gapiostwo spowodowało, że straciliśmy drugą bramkę. Niemniej wygraliśmy i to nas bardzo cieszy. Odnieśliśmy dzisiaj trzecie zwycięstwo z rzędu – powiedział po spotkaniu trener Biało-niebieskich Maciej Rozmarynowski.

W Strzałkowie Polanin podejmował Przemysława Poznań. Na gola Patryka Adamczewskiego odpowiedzieli goście i mecz zakończył się remisem.

Górnik Konin – Płomień Przyprostynia 3:2 (17', 48' Kacper Babacz, 21' Aleks Sieradzki – 54' Mariusz Połomka, 72' Michał Gucia)

Górnik: Bartosz Kordylewski – Wojciech Słowiński, Dawid Śnieg, Maciej Rojewski, Aleks Sieradzki (81' Rafał Iwiński), Igor Witczak, Iwo Nowierski (63' Rafał Steczyński), Kacper Babacz (68' Maksymilian Szymczak), Brajan Perliński, Kacper Szurgot (60' Adam Kozajda), Mikołaj Czajka (87' Dawid Raczyński)

Polanin Strzałkowo – Przemysław Poznań 1:1