Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPiotr Tylman: „Do dzisiaj mam starego zenita”

Piotr Tylman: „Do dzisiaj mam starego zenita”

Dodano:
Piotr Tylman: „Do dzisiaj mam starego zenita”
Wywiad

Czy do ciebie można się zapisać na korepetycje? Czy udzieliłbyś kilku rad początkującemu fotografowi?

Tak, ale wszystko zależy od człowieka. Najważniejsze jest to, co kogo w ogóle interesuje? Bardzo ważne jest natomiast, aby nie skupiać się na sprzęcie, tylko na technice, kadrowaniu, łapaniu momentu.

Zdarzyło ci się kiedyś zapomnieć karty pamięci, czy obiektywu i zorientowałeś się dopiero na miejscu?

Pojechałem na zachód słońca i nie wziąłem filtra. Z poważnych rzeczy nic. Na szczęście mam dwa aparaty, biorę cztery karty, więc to dodatkowe zabezpieczenie. Mój aparat może zapisywać zdjęcia od razu na dwóch kartach i raz mi się to przydało podczas zdjęć ślubnych, gdy jedna karta nie odczytywała danych.

Ile pieniędzy trzeba zainwestować w sprzęt?

Temat rzeka, bo równie dobrze można wydać trzy, a można i trzydzieści tysięcy złotych, lub jeszcze więcej. Uważam, żeby robić przyzwoite zdjęcia to trzeba wydać minimum około dziesięciu tysięcy złotych na niezbyt skomplikowany zestaw.

Jeżeli powiem, że gdy planujesz wyjazd w jakieś miejsce dobierasz je pod względem atrakcyjności do fotografowania, to chyba się nie pomylę?

Oczywiście że nie (śmiech)

Czy zdarzają się sytuacje niebezpieczne?

Ogólnie nie. Sytuacje, w których ktoś mi zwraca uwagę żebym schował aparat zdarzają się tylko i wyłącznie w Polsce. Natomiast gdy byłem w Stanach Zjednoczonych, zadziwiła mnie otwartość ludzi oraz ilość bezdomnych na ulicach zwłaszcza w Los Angeles i San Francisco. Na początku miałem ochotę fotografować tych ludzi, ale potem mi przeszło. To po prostu nie było przyjemne.

Robisz fotografię na zlecenie? I czy idzie na tym zarobić?

Można zarobić, ale na szczęście robię to, co kocham i nie muszę na tym zarabiać. Współpracuję z firmą produkującą odzież jako fotograf, ale też zgłaszają się do mnie kluby sportowe, związki sportowe, czy organizatorzy imprez sportowych. Wykonuję również zdjęcia na imprezach rodzinnych takich takich jak chrzest, komunia, ślub, urodziny.

Zdarzają się jakieś nietypowe zachcianki?

Jestem gotowy na nowe wyzwania, ale z mojej perspektywy nic takiego się nie wydarzyło. Czasami to ja zaskakuję klientów bardziej niż oni mnie (śmiech)

Już jutro o godz. 18.00 w Oskardzie rozpocznie się twoja wspólna wystawa z Tomaszem Gniewkowskim. Jaki jest jej temat?

W stronę słońca. Słońce jest głównym motywem, a w tle miasto, ludzie, krajobraz, Konin, Portugalia, Włochy, USA. Czyli świat, wszystkie miejsca, w których byłem. Zapraszam serdecznie na jutrzejszy wernisaż.

Foto LM.pl, grafika Oskard Konin

strona 2 z 2
strona 2/2
Piotr Tylman: „Do dzisiaj mam starego Zenita”
Piotr Tylman: „Do dzisiaj mam starego Zenita”
Czytaj więcej na temat:Piotr Tylman, fotograf, zdjęcia, wystawa
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole