Kazimierz Biskupi. Przedstawili historię Pięciu Braci Męczenników
Dzieje sprzed ponad tysiąca lat zaprezentowali w niedzielę mieszkańcy gminy Kazimierz Biskupi, wcielając się w rolę Pięciu Braci Męczenników, króla Bolesława Chrobrego i ówczesnych mieszkańców tego regionu.
Spektakl o Pięciu Braciach Męczennikach to już tradycja w Kazimierzu Biskupim. Po raz pierwszy wystawiony został kilkanaście lat temu i od tego czasu, niemal rok w rok, jest powtarzany. Opowiada historię chrześcijańskich pustelników, którzy przybyli do Polski (według jednej z tradycji - właśnie do Kazimierza Biskupiego), gdzie modlili się i pracowali. Ich historia kończy się tragicznie, bracia zamordowani zostali bowiem w napadzie rabunkowym. Śmierć zakonników rozpoczęła jednak kult Pięciu Braci Męczenników, a jednym z jego głównych ośrodków jest właśnie Kazimierz Biskupi.
W tegorocznym spektaklu wzięło udział około 70 osób z terenu całej gminy. - Mieszkańcy bardzo chętnie się angażują. Młodzież sama się zgłasza. Jesteśmy zżyci, po spektaklu pani dyrektor GOK organizuje nam wspólny wyjazd do teatru w podziękowaniu za występ - opowiada Grażyna Mójta, instruktor teatralny w Gminnym Ośrodku Kultury, odpowiedzialna za przygotowanie grupy do spektaklu.
W przedstawieniu biorą udział zarówno starsi mieszkańcy, jak i dzieci oraz młodzież. Są i tacy, którzy występują w widowisku rokrocznie. - Mieszkam w gminie Kazimierz Biskupi, jestem bardzo mocno związana z kulturą, historią Kazimierza Biskupiego. Czuję się bardzo szczęśliwa, że mogę występować - zapewnia Milena, która w tym roku zagrała w spektaklu już po raz czternasty, wcielając się w rolę wiejskiej dziewczyny. - Zawsze jest stres i to poczucie, że trzeba się wcielić w rolę - raz zagrać szczęśliwą, raz wzruszoną. To wgrywanie się w poszczególne role wymaga przygotowania psychicznego, dlatego staram się też zadbać o to, by dobrze wyglądało to od tej strony.
- Ta śmierć braci w symboliczny sposób mówi o każdym z nas - zapewnia Grażyna Mójta. - Możemy przemyśleć swoje postępowanie, czy faktycznie jesteśmy dobrzy, czy ten świat jest przepełniony materializmem, pieniędzmi, a drugi człowiek się nie liczy. Taka puenta w dzisiejszym świecie może zaowocować.