Konin. M jak Marta Frej i memy. Do 4 listopada wystawa w MDK 

Ponad 70 memów Marty Frej można obejrzeć na wystawie zorganizowanej przez Młodzieżowy Dom Kultury w Koninie. Do 4 listopada to niebywała okazja aby stanąć oko w oko z tego rodzaju twórczością i przejrzeć się w memach jak w lustrze.

- Wszystko to kwestia przypadku – mówiła podczas spotkania w Koninie, Marta Frej. - Całe moje życie składa się z przypadków. Od rozpracowania nowego tableta zaczęło się „rysowanie” memów. I tak poszło. W ciągu dwóch lat powstało ponad 400. Taka mała produkcja.

Na ten swój artystyczny sposób Marta Frej komentuje rzeczywistość. Komputerowe grafiki dotykają spraw zasadniczych, zwłaszcza dla kobiet. Ilustracja plus krótki komentarz zdobyły rzecze fanów, którzy z niecierpliwością oczekują na kolejny mem wywołujący uśmiech, czasem słodko – gorzki, ale zwykle trafnie puentujący to, co dzieje się w życiu społecznym, politycznym, rodzinnym. Artystka, feministka nie ukrywa, że nieobojętny jest jest los kobiet. Ostatnie wyzwanie to mural w Warszawie, który będzie nawiązywał do czarnego protestu i podtrzymywał kobiety w fazie „nieskładania parasolek”. Jest właśnie na etapie projektowania. O warsztacie, kulturze, działaniach społecznych, Marta Frej chętnie opowiadała konińskiej publiczności. Każdy mógł stać się bohaterem kolejnego mema.

Marta Frej - malarka, ilustratorka, animatorka kulturalna, prezeska Fundacji Kulturoholizm, mama Maćka. Ukończyła ASP w Łodzi. Obecnie pracuje w Centrum Promocji Młodych w Częstochowie. Autorka festiwalu ART.eria,. W 2015 roku zaprojektowała okładkę do „Uległości” Michela Houellebecqa i innych jego książek wydanych w Polsce. Z Agnieszką Graff wydały książkę „Memy i graffy”, w której Agnieszka Graff pisze, a Marta Frej rysuje.