Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościKonin. Potrzeba lepszego zarządzania w trakcie remontów?

Konin. Potrzeba lepszego zarządzania w trakcie remontów?

Dodano:
Konin. Potrzeba lepszego zarządzania w trakcie remontów?
INTERWENCJA

Fot. internauta 

Zablokowane przejście dla pieszych i przejazd dla rowerów. Takie utrudnienia w pobliżu skrzyżowania ulic Piłsudskiego i Jaspisowej w Koninie zafundował mieszkańcom prywatny inwestor. O sprawie poinformował portal LM.pl jeden z internautów. 
 
Oburzony czytelnik podkreśla, że zablokowana ścieżka pieszo-rowerowa jest codziennie używana przez okolicznych mieszkańców. Docierają nią do pobliskich szkół, przedszkoli, ośrodków zdrowia czy sklepów. - Niestety Zarząd Dróg Miejskich w Koninie, a w zasadzie podwykonawca, nie przygotował ułatwień dla pieszych i rowerzystów. Brak odpowiednich oznaczeń, alternatywnych dróg czy też tymczasowego wydzielenia w sposób bezpieczny jednego pasa ruchu jezdni dla pieszych i rowerzystów - napisał. Dodał, że nie godzi się na to, aby prywatne interesy dewelopera z pobliskiej budowy, przekładane były nad interesy mieszkańców.  

Szef Zarządu Dróg Miejskich Grzegorz Pająk, do którego zwróciliśmy się o komentarz w tej sprawie, o problemie mieszkańców dowiedział się od nas. Podkreślił, że roboty w tym miejscu nie są wykonywane przez ZDM. Zarząd ich także nie zlecił. Grzegorz Pająk wyjaśnia, że prace prowadzi podmiot zewnętrzny. - To w jego obowiązkach jest zabezpieczenie terenu zgodnie z zatwierdzonym projektem organizacji ruchu - mówi szef ZDM. Dodaje, że po kontroli terenu przez pracowników ZDM wykonawca poprawił zabezpieczenia i wyznaczył tymczasową drogę dla pieszych. Drogi dla rowerów na tym odcinku nie ma. 
 
Tymczasem Bartłomiej Kózka z Rowerowego Konina uważa, że firmy wykonujące prace na konińskich ulicach rzadko biorą pod uwagę potrzeby pieszych czy cyklistów. - Objazdy i tymczasowe przejazdy zazwyczaj przygotowywane są tylko dla kierowców samochodów. Pozostali uczestnicy ruchu muszą sobie radzić w inny sposób. Czasem o fakcie zamknięcia trasy rowerzyści dowiadują się dopiero po dojechaniu do miejsca prowadzenia robót. Często jest też tak, że prace prowadzone są na jezdni, ale pojazdy, maszyny, materiały lub znaki drogowe ustawiane są na chodnikach i drogach dla rowerów, utrudniając lub uniemożliwiając korzystanie z nich - mówi. 

Rowerowy Konin wielokrotnie zwracał uwagę na konieczność zachowywania przejezdności ciągów dla rowerów w trakcie równolegle prowadzonych remontów. Część uwag cyklistów była uwzględniania przez Zarząd Dróg Miejskich i wprowadzano zmiany w organizacji ruchu. Problemem jest także zachowanie jednej z firm zajmującej się w Koninie zielenią, która parkuje swoje samochody na drogach dla rowerów i chodnikach, uniemożliwiając przejazd i utrudniając przejście. - Jej pracownicy na zwróconą uwagę odpowiadają, że mają do tego prawo - relacjonuje Bartłomiej Kózka. Według niego istnieje potrzeba wdrożenia i egzekwowania dobrych praktyk dbania o wszystkich użytkowników dróg. Rowerowy Konin wskazuje na inne polskie miasta i liczy, że również w Koninie będzie się z nich korzystać. Tym bardziej że zgodnie z przyjętą strategią to właśnie ruch rowerowy powinien być w naszym mieście preferowany. 

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole