Szamańskie spotkanie w Willi Weneda. To był niezwykły wieczór
Tworzenie „kijów deszczowych”, spotkanie z autorkami książki „Dotknąć Absolutu”, wystawa fotograficzna, „drzewo życia”, ozdoby z runami i wspólne śpiewy - w Willi Weneda, w czasie „Szamańskiego spotkania”.
Ewa Gaj, opiekująca się Willą Weneda, w której przez lata mieszkała konińska pisarka Janina Perathoner (pseudonim literacki Weneda), od dawna współpracuje z artystami z całej Polski. Tym razem zaprosiła na spotkanie z dwiema interesującymi twórczyniami: Madame Miko - fotografką i pisarką oraz Ezo Oneir - także pisarką i fotografką.
Zanim obie autorki zaprezentowały swoją najnowszą książkę „Dotknąć Absolutu” i opowiedziały o jej tworzeniu, każdy z przybyłych na spotkanie mógł spróbować swoich sił w tworzeniu instrumentu etnicznego, tzw. kija deszczowego. Był także domowego wypieku pyszny chleb, a z jednego z drzew ogrodu sięgnąć po „przepowiednie” lub ozdoby z runami. Wśród zieleni zawisły także zdjęcia obu artystek, które także przeczytały fragmenty książki.
Spotkanie zakończył happening, w którym śpiewano z towarzyszeniem własnoręcznie wykonanych instrumentów i przypadkowych „umuzycznionych” przedmiotów.
Ĺąródło: Miasto Konin